We wtorek rodzice zebrali się przed budynkiem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 14 przy ul. Siemiradzkiego.
- Jak można zamykać szkołę, której absolwenci są poszukiwani na rynku pracy? - pytali. - Technik budownictwa, monter konstrukcji budowlanych, cieśla - to zawody niezwykle potrzebne w Łodzi, która stała się i będzie w kolejnych latach wielkim placem budowy.
Rodzice nie zgadzają się na pomysł przeniesienia młodzieży do ZSP 15 przy ul. Kopcińskiego.
- Nasze dzieci wybrały tę szkołę, tu dobrze się czują, nie chcą jej zmieniać - podkreślają. - Lokalizacja ma znaczenie. Żeby dostać się stąd na Kopcińskiego, trzeba przejechać całe miasto!
- Zdumiewające są dzisiejsze decyzje w kontekście wydarzeń z 2007 roku, kiedy to nikt inny jak pani prezydent Zdanowska, inżynier budownictwa, doprowadziła do podpisania listu intencyjnego pomiędzy miastem a firmą Skanska - podkreślała Irena Witkowska, emerytowana nauczycielka ZSP 14. - Dzięki temu uczniowie mają zapewnione praktyki na budowach, gdzie wykorzystywane są nowoczesne technologie (pracowali np. przy Atlas Arenie, Manufakturze - przyp. red.), a potem bez problemu znajdują zatrudnienie. I to właśnie pani prezydent obiecywała wsparcie szkole.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
