Po ogłoszeniu alarmu pasażerów odlatujących do Edynburga poproszono o przejście do terminalu nr 1, gdzie przemieściła się także obsługa.
Do ostatniej chwili nie wiadomo też było, czy można będzie zezwolić na lądowanie samolotu przylatującego z Edynburga. Wieża czekała na informację od saperów wezwanych do sprawdzenia pakunku.
Samolot dostał jednak zgodę na lądowanie, bo paczka okazała się niegroźna. Prawdopodobnie któryś z pasażerów zapomniał o bagażu. No i raczej go już nie odzyska... bo jak mówi Ewa Bieńkowska, rzecznik prasowy lotniska: – Sprawdzanie pakunku w podobnych przypadkach polega na tym, że do paczki podjeżdża specjalistyczny robot i oddaje w jej kierunku strzał, a paczka ulega zniszczeniu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?