Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

EuroBasket Women: Turcja - Rosja w finale

Marek Kondraciuk
Kapitan drużyny Rosji Swietłana Abrosimowa mija CzeszkiJanę Veselą i Petrę Kulichovą
Kapitan drużyny Rosji Swietłana Abrosimowa mija CzeszkiJanę Veselą i Petrę Kulichovą fot. Krzysztof Szymczak
Mistrzostwa Europy mają megasensację! Turcja wyeliminowała po dogrywce broniącą trofeum Francję 68:62 i w finale zagra w niedzielę o 20.30 z Rosją. Na trybunie honorowej w Atlas Arenie zasiadają m.in. prezydent FIBA-Europe Olafur Rafnsson oraz sekretarz generalny Nar Zanolin, a także premier Czarnogóry Igor Luksić. Najbardziej widoczni i najgłośniejsi są kibice Czarnogóry, Turcji i Rosji. Właśnie oni mieli w piątek powody do radości.

W szlagierowym półfinale wicemistrzynie Europy Rosjanki wprost zdeklasowały wicemistrzynie świata Czeszki, wygrywając różnicą 32 punktów 85:53! Ten mecz miał być wydarzeniem turnieju, a fenomenalnie grające Rosjanki uczyniły z niego swój jednostronny popis. Prowadziły od początku do końca, nie miały chwili przestoju, nie było w ich składzie słabego ogniwa, a punktowała cała dwunastka trenera Borisa Skołowskiego, co jest rzadkością. - Byliśmy drużyną w pełnym tego słowa znaczeniu, skutecznie grającą w ataku i w obronie, świetnie współpracującą, połączoną duchem walki - powiedział Sokołowski.

Z powstrzymaniem tak grającej "sbornej" mogłyby w piątek mieć kłopoty nawet Amerykanki. Indywidualnością w zespole rosyjskich gwiazd była rozgrywająca Elena Daniłoczkina, która po trzech kwartach miała 18 punktów i 100-procentową skuteczność! Trafiła dwa razy za 2 punkty, 4 za 3 i 2 osobiste. Statystykę popsuł jej tylko jedyny niecelny rzut w czwartej ćwiartce.

Wspaniale broniły pod koszem wysokie zespołu Rosji (zwłaszcza Maria Stiepanowa). Czeszki, mające w składzie 7 zawodniczek o wzroście co najmniej 190 cm chyba nigdy jeszcze nie były tak bezradne. W 17 min przewaga Rosjanek przekroczyła 10 oczek (33:22), w 22 min osiągnęła 15 (41:26), w 30 min 20 (39:59)a w 39 min przekroczyła 30 (83:52). Czeszki nie potrafiły znaleźć sposobu na defensywę rosyjską i żadna z nich nie przekroczyła 10 punktów.
W drugim półfinale od początku pachniało sensacją, bo broniące złota Francuzki były w opałach. W ubiegłym roku koszykarze Turcji zdobyli sensacyjnie wicemistrzostwo świata, a teraz układ sił na kontynencie próbują zburzyć ich rodaczki.

Turczynki, których liderkami były naturalizowana Amerykanka z Hawajów Nevin Kristen Nevlin i Birsel Vardarli prowadziły w 7 minucie 14:7. Francuzki odrobiły straty rzutami za 3 punkty, ale zespół trenera Veyhyna Yildizoglu wspaniale finiszował przed przerwą z przewagą 7 punktów (38:31)! Utrzymał ją po III kwarcie, ale Francja odzyskała inicjatywęna 3.10 minpreezed syreną, po rzucie Gomis (54:53). Zaraz ją jednak straciły. Fatalnie grała gwaizda Sandrine Gruda. Na 15 s przed końcem do dogrywki doprowadziła Vardarli (60:60) i... chybiła oba osobiste! W dogrywce Turczynki wręcz ośmieszyły roztrzęsione mistrzynie i sensacja stała się faktem!

Dzień wcześniej, w ćwierćfinale, Turczynki sprawiły drugą sensację, po wyeliminowaniu czwartej drużyny świata Białorusi i zamknęły drogę do medali niepokonanej wcześniej Czarnogórze. Mówi się czasem, że w koszykówce wygrywa się mecze obroną i Turcja potwierdziła tę znaną tezę. Czarnogóra rozegrała najgorszy mecz w turnieju. Jej wysokie zawodniczki napotykały na ścianę rąk pod koszem, rzucały nerwowo, nieporadnie, a byłe wiślaczki na obwodzie Jelena Skerović i Anna De Forge rzadko dochodziły do pozycji rzutowych. Nigdy w tych mistrzostwach Czarnogóra, mająca bodaj najlepszą pierwszą piątkę, ale znacznie słabsze zmienniczki, niespotkała się z tak znakomicie broniącą drużyną. W drugiej połowie zespół trenera Miodraga Baleticia zdobyła zaledwie 17 oczek, a straciła 32!

W sobotę mecze o miejsca 7 (Łotwa -Litwa) i 5 (Chorwacja - Czarnogóra). To drugie spotkanie ma wysoką stawkę, bo zwycięzca zakwalifikuje się do turnieju przedolimpijskiego i zachowa szanse na udział w igrzyskach Londyn 2012.

PÓŁFINAŁY
Czechy - Rosja 53:85 (18:22, 8:17, 17:22, 10:24)

Czechy: Burgrova, Kulichova po 10, Vesela, Viteckova po 8, Elhotova 5, Hanusova, Zrustova po 3, Bartonova, Bortelova, Hejdova po 2, Skrabalova 0. Trener: Lubor Blazek.

Rosja: Daniłoczkina 18, Sapowa 16, Korstin, Stiepanowa po 11, Osipowa 8, Abrosimowa 6, Widmer 4, Bieliakowa 3, Arteszina, Kuzina, Miasojedowa, Popowa po 2. Trener: Boris Sokołowski.

Francja - Turcja 62:68 (15:16, 16:22, 11:11, 18:11 - 2:8

Francja: Gomis 24, Lawson 12, Digbeu 6, Yacoubou-Dehoui, Miyem, Gruda, Dumerc, Lepron po 4, Beikes 0. Trener: Pierre Vincent.

Turcja: Nevlin 23, Yilmaz 17, Vardarli 14, Alben 9, Ivegin 3, Palazoglu 2, Erdogan 0. Trener: Ceyhyn Yildizoglu.

O MIEJSCA 5-8
Litwa - Czarnogóra 59:68 (12:14, 17:15, 24:16, 6:23)

Litwa: Linkeviciene 15, Potronyte, Sulciute po 9, Bimbaite 7, Valentiene 6, Sauliute 5, Paugaite 4, Sołopowa 3, Abromaite 1, Sipaviciute 0. Trener: Algirdas Paulauskas.

Czarnogóra: Perovanović 18, De Forge 17, Dubljević 14, Skerović 13, Aleksić, Bjelica, Popović po 2, Jovanović, Turcinović 0. Trener: Miodrag Baletić.

ĆWIERĆFINAŁY
Czarnogóra - Turcja 44:56 (16:11, 11:13, 6:17, 11:15)

Czarnogóra: De Forge 11, Turcinović 10, Perovanović 9, Skerović, Dubljević po 6, Bjelica 2, Popović 0.

Turcja: Ivegin 14, Vardarli 13, Nevlin 11, Yilmaz 9, Palazoglu 6, Caglar 2, Alben 1, Horasan, Erdogan, Akkaya 0.

Litwa - Francja 58:66 (13:11, 21:22, 8:20, 16:13)

Litwa: Sulciute 10, Bimbaite 9, Abromaite, Solopova po 8, Petronyte, Linkeviciene po 7, Sipaviciute 4, Valentiene 3, Sauliute 2.

Francja: Gomis 14, Gruda, Yacoubou-Dehoui, Lawson, Dumerc po 13, Digbeu, Miyem, Beikes, Lepron 0.

Sobota: o 18 o 7. miejsce Łotwa - Litwa, o 20.30 o 5. Chorwacja - Czarnogóra.

Niedziela: o 18 o brązowy medal Czechy - Francja, o 20.30 finał Rosja - Turcja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto