Jesienią ŁKS wygrał z Odrą 2:0 |
W rundzie wiosennej sezonu 2010/2011 piłkarze ŁKS-u Łódź mieli problemy ze złapaniem właściwego rytmu gry. Najwyższe zwycięstwo odnieśli, dzięki walkowerowi z GKP Gorzowem Wielkopolski (3:0). Łodzianie punkty jednak gromadzili, a kolejni zawodnicy dochodzili do siebie po kontuzjach.
Wczoraj (21 maja) fani ŁKS-u mogli się poczuć w pełni usatysfakcjonowani. Łodzianie w wyjazdowym meczu z Odrą Wodzisław Śląski rozgrywali piłkę z pomysłem, stwarzali sobie sytuacje i - co najważniejsze - strzelali gole. Kolejne bramki zdobył m.in. Marcin Mięciel, najlepszy snajper Ełkaesiaków.
Spotkanie z Odrą nie rozpoczęło się jednak po myśli podopiecznych Andrzeja Pyrdoła. W 4. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, za zagranie ręką Bartosza Romańczuka. Jedenastkę pewnie wykorzystał Robert Caha.
Ełkaesiacy szybko wzięli się do pracy i już w 12. minucie wyrównał Mięciel, który "szczupakiem" wykończył dośrodkowanie Romańczuka. Nie minęło 60 sekund, a było 1:2. "Miętowy" zgrał do tyłu i bez zastanowienia z 15 metrów strzelił Adrian Woźniczka.
Kolejne dwa gole dla przyjezdnych padły po kolejnych 5 i 10 minutach. Najpierw Maciej Bykowski strzałem lewą nogą wykończył prostopadłe podanie od Piotra Klepczarka. Później Mięciela faulował w polu karnym Daniel Tanżyna, a jedenastkę ze stoickim spokojem wykorzystał Jakub Kosecki. Maciej Nalepa przy jego strzale nawet nie drgnął.
Piłkarzom ŁKS-u nie było mało. W 35. minucie kolejną asystę zaliczył Klepczarek, a drugiego gola zdobył Mięciel, strzelając z 12 metrów. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy gospodarze mogli zmniejszyć straty, ale Bogusław Wyparło wygrał pojedynek sam na sam z Marcinem Figlem.
Hat-trick Mięciela
Po zmianie stron trener Pyrdoł przeprowadził od razu dwie zmiany. Marcina Smolińskiego zmienił Krzysztof Mączyński, a Koseckiego Marcin Kaczmarek. I po pięciu minutach to właśnie ten ostatni zaliczył asystę przy trzeciej bramce Mięciela, dającego mu hat-tricka (pierwszego w tym sezonie).
Prowadzący 6:1 łodzianie spuścili nieco z tonu i szans na zmniejszenie strat szukali wodzisławianie. Blisko był Figiel, ale po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił Mariusz Mowlik. Napastnik Odry dopiął jednak swego w 79. minucie, kiedy to wykorzystał niezdecydowanie Dariusza Kłusa i uderzył obok bezradnego Wyparły.
W końcówce Mięciel mógł zdobyć kolejne dwie bramki, ale przegrywał rywalizację z Marcinem Musiołem. W doliczonym czasie gry Wyparło faulował w swoim polu karnym Łukasza Skrobacza i z "wapna" kolejny raz celnie strzelił Caha.
Ostatecznie ŁKS wygrał z Odrą 6:3 i utrzymał swoją przewagę nad Podbeskidziem Bielsko-Biała (4 punkty) i Flotą Świnoujście (8 pkt.). Mięciel natomiast wyszedł na drugie miejsce w walce o koronę króla strzelców.
Odra Wodzisław Śląski – ŁKS Łódź 3:6 (1:5)
Bramki: 1:0 R. Caha (5. min. karny) 1:1 M. Mięciel (12. min.) 1:2 A. Woźniczka (13. min.) 1:3 M. Bykowski (18. mn.) 1:4 J. Kosecki (23. min. karny) 1:5 M. Mięciel (35. min.) 1:6 M. Mięciel (50. min.) 2:6 M. Figiel (79. min.) 3:6 R. Caha (90 min. karny)
Żółte kartki: Cybulski, Caha (Odra) Wyparło (ŁKS)
Odra: M. Nalepa (46. M. Musioł) - M. Brzozowski, D. Tanżyna, A. Cybulski, R. Caha, M. Sobik, Sz. Jary, Ł. Skrobacz, B. Sikorski, J. Nganbe Nganbe, M. Figiel
ŁKS: B. Wyparło - P. Klepczarek, M. Łabędzki, M. Mowlik, A. Woźniczka (65. M. Adamski), D. Kłus, M. Smoliński (46. M. Kaczmarek), J. Kosecki (46. K. Mączyński), B. Romańczuk, M. Bykowski, M. Mięciel
Czytaj więcej o
ŁKS-ie Łódź:
Stadion miejski dla ŁKS-u Łódź - zobacz projekt
Na stadionie ŁKS stworzyli saloniki dla VIP-ów: tak można oglądać mecze przy al. Unii [zdjęcia]
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?