Dzień Dziecka: Olimpiada przedszkolaków na stadionie Widzewa

Z okazji Dnia Dziecka na głównej płycie stadionu przy ul. Piłsudskiego odbyły się zawody sportowe dla przedszkolaków. - To jest impreza coroczna, związana z obchodami Dnia Dziecka. Jest to druga edycja takiej imprezy - wyjaśnia Grzegorz Bakalarczyk, prezes Fundacji Widzew Łódź Akademia Futbolu. - Dotychczas było to 8 przedszkoli, teraz jest więcej. Są tu przedszkola z Łodzi i okolic. Z miast zaprzyjaźnionych: Żychlin, Stryków, Bratoszewice. Są to w większości przedszkola złączone z Widzewem - dodaje Bakalarczyk.  Reprezentacje przedszkoli zmierzyły się w konkurencjach indywidualnych i grupowych. Uwieńczeniem imprezy był rozegrany między przedszkolami turniej piłkarski Widzuś Cup. Tegoroczny Dzień Dziecka zorganizowany został w ramach obchodów jubileuszu stulecia Widzewa Łódź.

Przekonać do stadionów

- Staramy przekonać się te dzieciaki, że stadion nie powinien tylko kojarzyć się z burdami ale z sympatią - mówi Grzegorz Bakalarczyk. - Na pewno wśród nich jest nasz przyszły kibic, może piłkarz. Niech takie dziecko wie, że to jest boisko, że na boisku odbywają się zawody. Niech wie, że to jest fajna trawa po której można pochodzić, że to jest dostępny obiekt dla wszystkich. Nie tylko dla samych sportowców czy kibiców, ale dla maluchów również - przekonuje.

Założeniem dzisiejszej imprezy była przede wszystkim dobra zabawa. Organizatorzy chcieli zapoznać ze sobą maluchy z różnych przedszkoli. Prezes Akademii Futbolu zapewniał, że wielką frajdą jest porywalizowanie między sobą. Zaznaczył jednak, że w dzisiejszych zawodach nie ma przegranych i wygranych. - Wszyscy są tu zwycięzcami - zapewniał Grzegorz Bakalarczyk.

Sport to nie tylko zdrowie

Dzień Dziecka na Widzewie miał być dobrą zabawą. Maluchy miały poznać tu zasady gry zespołowej oraz radość z kibicowania. Organizatorzy mieli też inny cel swoich działań. - Impreza też jest po to by te dzieci chciały przychodzić na stadiony w przyszłości - wyjaśnia Grzegorz Bakalarczyk. - Mamy nadzieje, że jak już powstaną piękne stadiony to rodzice będą wyciągać te dzieci na mecze, a i one będą wyciągać rodziców by ci zapisali ich do szkółek piłkarskich - dodaje.

Impreza w kilku etapach

Dzień Dziecka i towarzyszące mu zabawy na stadionie podzielone były na kilka etapów. - Wyścigi przedszkoli w różnych formach tj. obieganie przeszkód, przenoszenie różnych przedmiotów jak piłki, skakanki - opowiada Bakalarczyk. - To są jak najbardziej nastawione na zabawę wyścigi- dodaje.

Kolejnym punktem programu był rozegrany na głównym boisku turniej piłkarski Widzuś Cup. Na płycie stadionu przygotowano dwa boiska o wymiarach 10 m x 20 m. Maluchy grały w piłkę według zasad wymyślonych przez organizatorów. - Wszystkie przedszkola, które przyszły podzieliliśmy losowo na dwie grupy. Grają w systemie każdy z każdym. Jeden mecz trwa 5 min. - objaśnia Piotr Filipek, Widzew Łódź Akademia Futbolu. - Chodzi o to by było jak najwięcej zabawy. Jak wypadnie piłka to od razu wrzucamy ją na boisko, nie gwiżdżemy na przewinienia - wymienia Filipek. - Nie patrzymy na wyniki, nie będzie żadnej tabeli. Nie ma przegranych, tu każdy wygrał. Zespoły są 5 osobowe, są robione zmiany podczas meczu. Każdy zespół ma trenera od nas z klubu. - dodaje.

Dzieci zapytane o trudność przygotowanych dla nich zadań i grę w turnieju, chórem, zgodnie odpowiadają, że było łatwo. Po chwili jednak przyznają, że najtrudniejsza była konkurencja "raki" - Bo trzeba było chodzić tyłem - przekrzykują się przedszkolaki z Żychlina. Zgodnie też potwierdzają, że był to znakomity pomysł na dzień dziecka.

Każde z maluchów biorących dziś udział w zmaganiach otrzymał medal pamiątkowy. Na ręce pań przedszkolanek, organizatorzy złożyli dyplomy pamiątkowe dla przedszkola. Dzień Dziecka na stadionie Widzewa był imprezą otwartą. Każdy mógł przyjść popatrzeć. Część przedszkoli przyszła ze swoimi kibicami.

Zobacz wideo z Dnia Dziecka na stadionie Widzewa.
**Czytaj także:__

**

Zobacz też na MM Łódź

.