Dopiero za kilka dni, po dokładnych badaniach, będzie wiadomo, czy konieczne będą przeszczepy wątroby u zatrutych pacjentów.
- Jako pierwsza trafiła do nas para grzybiarzy spod Bełchatowa - mówi dr Paweł Czerniak z oddziału toksykologii IMP, który opiekuje się chorymi. - Dolegliwości, na które cierpieli, wskazywały na zatrucie grzybami. Badania niestety potwierdziły te podejrzenia. Chorym podano leki. Ich stan powoli się stabilizuje.
Następnie w poniedziałek na oddział toksykologiczny trafiła trzyosobowa rodzina z okolic Torunia.
- Przyrządzili obiad z zebranych wcześniej grzybów, ale dopiero po posiłku postanowili sprawdzić, co zjedli - mówi dr Jacek Rzepecki. - W internecie znaleźli informację, że były to najpewniej muchomory.
- Gdy zorientowałem się, co się stało, od razu zadzwoniłem po pogotowie - opowiada Zdzisław Szczęsny, jeden z zatrutych pacjentów. - Razem z synem próbowaliśmy zwrócić treść żołądka, ale nie udało się. Trafiliśmy obaj do szpitala w Toruniu, tam zrobiono nam badania. Wykazały zatrucie muchomorami. Nie zrobiono nam jednak płukania żołądka.
Mężczyzn przewieziono natychmiast do specjalistycznego szpitala w Łodzi. Niedługo potem trafiła tam również kobieta, która przygotowywała posiłek. Jest w lepszym stanie, ponieważ tylko spróbowała dania.
Toksyczne substancje znajdujące się w muchomorze uszkodziły wątroby wszystkich pięciu pacjentów. Na razie nie wiadomo jednak, czy konieczne będą przeszczepy tych narządów.
- Chorzy są leczeni i znajdują się pod stałą obserwacją - mówi dr Rzepecki. - Dopiero za kilka dni będzie można powiedzieć coś więcej na temat stanu ich zdrowia.
To pierwsze przypadki zatrucia muchomorami sromotnikowymi w łódzkim Instytucie Medycyny Pracy w tym sezonie. Lekarze przypominają, by bardzo skrupulatnie sprawdzać grzyby, które mamy zamiar zjeść. Nawet minimalna zawartość substancji zawartych w muchomorach sromotnikowych może spowodować nieodwracalne uszkodzenia wątroby lub śmierć.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?