Zobacz program Targów Regiony Turystyczne "Na styku kultur" 2011
Przez cały weekend nie ruszając się z Łodzi można poznawać turystyczne walory polskich oraz zagranicznych miast i miejscowości. A to wszystko za sprawą Targów Regiony Turystyczne "Na styku kultur" 2011, które dziś (25 lutego) rozpoczęły się w Hali EXPO.
W tegorocznej edycji bierze udział 170 wystawców z Polski i zagranicy. Stoiska aż uginają się od regionalnych przysmaków, produktów oraz folderów informacyjnych. To niecodzienna okazja do zapoznania się z możliwościami turystycznymi naszego kraju, co miłośników podróży z pewnością zainspiruje do kolejnych wojaży.
Browar dla zdrowotności
Dużym powodzeniem na targach cieszy się browar. Ale nie byle jaki, tylko ten z Łasku - Browar Koreb. Piwo w tym browarze, jak podkreślają jego właściciele - rodzina Kaczorowskich, warzone jest z produktów naturalnych, nie zawiera konserwantów, a proces jego powstawania jest co najmniej kilkanaście razy dłuższy niż masowo robionego piwa.
Kiedy po piwie złapie nas kac, na cierpienie pomoże woda mineralna Franciszek |
Browar Koreb kontynuuje tradycje rodzinne i lokalne sięgające najdawniejszych czasów. Źródła historyczne wskazują, że w Łasku warzono piwo "od zawsze", a pierwsze zapisy na ten temat pojawiają się razem z pierwszymi dokumentami historycznymi z tego terenu.
Rodzina Kaczorowskich założyła browar w 2005 roku na bazie istniejącej od 1989 roku rozlewni piwa Piwomar. Zakład bazuje na własnym ujęciu wody. Produkuje piwa butelkowane i beczkowe przede wszystkim na rynek lokalny województwa łódzkiego.
- Nasze piwa różnią się od tego produkowanego masowo duszą - mówi Marek Kaczorowski. - Jest inaczej produkowane - począwszy od surowców, przez naczynia, po sposób produkcji, dzięki czemu nasze piwa cechują się pełnią bukietu smakowego - wyjaśnia.
Według Marka Kaczorowskiego, "ważenie piwa, to służba zdrowiu". - Kto piwko pije, ten długo i zdrowo żyje - śmieje się pan Marek, a na poważnie dodaje: - Chmiel wykorzystywany jest w lecznictwie. Piwo może leczyć różne dolegliwości, takie jak na przykład kamienie nerkowe. Ponadto po spożyciu piwa poziom cukru we krwi maleje, dzięki temu występuje zwiększone wydzielanie insuliny, chmiel wpływa także uspokajająco. Trzeba tylko pamiętać - jak podkreśla browarnik, o umiarze w jego spożyciu. W przeciwnym razie kac gwarantowany.
Na kaca najlepszy... Franciszek
Zatem, jeżeli po spożyciu napojów procentowych pojawi się kac, warto sięgnąć po leczniczą wodę mineralną Franciszek. Takim dobrodziejstwem mogą poszczycić się mieszkańcy Wysowej-Zdroju, leżącej w kotlinie otoczonej wzgórzami południowo-zachodniej części Beskidu Niskiego uzdrowiska.
- Franciszek, to tak zwana "kacówka". Niektórzy trzymają ją w swojej apteczce - mówi Elwira Myśliwy. - Poza tym, ta woda stosowana jest przy chorobach wrzodowych, a także polecana przy zatwardzeniach i dolegliwościach związanych z pęcherzykiem żółciowym - wskazuje.
Medycyna naturalna: zioła nie wyleczą nowotworu, ale mogą w tym pomóc
Zatem odwiedzając uzdrowisko, można się przekonać o leczniczym działaniu wody. Z Wysowej-Zdroju pochodzi także woda mineralna Henryk, która polecana jest m.in. na zaburzenia przemiany materii, czy też we wspomaganiu leczenia choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Natomiast spożywanie Józefa pomoże w stanach zapalnych dróg moczowych, czy też kamicy nerkowej.
Biżuteria z symbolem Manufaktury
To, co może zainteresować zwiedzających, to także biżuteria i inne produkty na bazie symbolu łódzkiej Manufaktury. Ten ciekawy sposób promocji wymyślił pod koniec ubiegłego roku zespół Muzeum Fabryki. - Chcieliśmy, żeby nasze produkty wyjrzały na światło dzienne i poszły w świat - mówi Julia Daniel, jedna z artystek.
To, co można nabyć, zarówno w sklepiku "Pamiątkarnia" w Muzeum Fabryki, jak i na targach, to wypalane laserowo w drewnie i filcu kolczyki i wisiorki z symbolem Manufaktury (12-24 zł), a także kubki (19 zł) i ekologiczne torby (6 i 12 zł).
Czy turyści lubią Łódź?
Według badań Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Łódzkiego, głównymi miejscami w Łodzi odwiedzanymi przez turystów są Manufaktura, ulica Piotrkowska i Księży Młyn. Oprócz tego, wielu cudzoziemców udaje się także na cmentarz żydowski oraz Stare Miasto.
Cieszyć może, że w ubiegłym roku region łódzki przyciągnął więcej turystów niż w roku 2009. Frekwencja osób odwiedzających nasz region wynosiła w 2010 r. ponad 4 mln osób, z czego ponad 100 tysięcy to turyści zagraniczni.
Łódź na turystyce zarobiła blisko 350 mln zł, a całe województwo - ponad 700 mln zł, co również jest lepszym niż w 2009 roku wynikiem.
Czytaj także:
- Łódzkie stawia na turystykę konną - powstanie 1800 km szlak konny
Zobacz też na MM Łódź
Przewodnik imprezowy | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?