Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Puszczy daleko, w piątek mecz z GKSKsawerów

Dariusz Piekarczyk
Tomasz Ostalczyk (niebieska koszulka)
Tomasz Ostalczyk (niebieska koszulka) Fot. Krzysztof szymczak
Do Puszczy daleko, w piątek mecz z GKSKsawerów. W najbliższy weekend pierwszoligowy ŁKS Łódź nie gra meczu ligowego, bo wyjazdową potyczkę z Podbeskidziem Bielsko-Biała przełożono na 19 września.

Jak już informowaliśmy, powodem przełożenia spotkania sa powołanie piłkarzy obu drużyn do reprezentacji narodowych różnych kategorii wiekowych. Na spotkanie o pierwszoligowe punkty poczekają więc ełkaesiacy do 14 września. Tego dnia zmierzą się bowiem w Niepołomicach z tamtejszą Puszczą. Jednak nie wszyscy piłkarze ŁKS będą musieli czekać aż do 14 września, aby walczyć o ligowego punkty. Już w najbliższy piątek (7 września) ci gracze, którzy pojawiali się ostatnio mniej na boisku w I lidze lub ci których grze trener Kazimierz Moskal chce się bardziej przyjrzeć będą walczy o punkty, tyle ze nie pierwszoligowe, ale piątoligowe. Tyle tylko, że jak się na ma co się lubi, to się lubi, co się ma. W piątek część graczy ŁKS Łódź wystąpi w drużynie rezerw, która rozegra mecz 5. kolejki łódzkiej klasy okręgowej z GKSKsawerów, beniaminkiem tej ligi. Początek spotkania (boisko hybrydowe przy alei Unii 2) o 16.30. - Cóż, przepisy pozwalają aby w rundzie jesiennej w drużynach rezerw grali piłkarze pierwszej drużyny i ŁKS z tego korzysta - mówi Karol Kozłowski, kierownik stadionu w Ksawerowie i jednocześnie skarbnik GKS. - Nie sprężamy się jakoś szczególnie na to spotkanie. Jesteśmy beniaminkiem, nie walczymy o awans. W naszej lidze są mocniejsze drużyny, jak choćby rezerwy ŁKS czy Widzewa. Szczególny będzie to mecz dla naszego zawodnika Tomasza Ostalczyka. On wraca do siebie, jest wychowankiem ŁKS.
To prawda, 31-letni Tomasz Ostalczyk zaczynał piłkarską przygodę właśnie na alei Unii 2. W ŁKS zaliczył nawet 12 meczów w Ekstraklasie. Grał także w takich klubach jak Korona Kielce, Sandecja Nowy Sącz, Tur Turek, Flota Świnoujście, Zawisza Bydgoszcz, Chojniczanka Chojnice, Stal Mielec i Włókniarz Pabianice. Od tego sezonu jest w drużynie z Ksawerowa prowadzonej przez Jarosława Maćczaka. Karol Kozłowski twierdzi, że na mecz wybiera się liczna grupa kibiców z Ksawerowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto