Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Diabeł ubierze się w Łodzi

Magda Szrejner
W Łodzi powstaje nowa marka odzieżowa. Tworzą ją autor portalu o modzie, trzy projektantki i... licealistka.Najpierw o tym, co mają: sklep internetowy, kilkadziesiąt autorskich kreacji i szkicowniki pełne nowych ...

W Łodzi powstaje nowa marka odzieżowa. Tworzą ją autor portalu o modzie, trzy projektantki i... licealistka.

Najpierw o tym, co mają: sklep internetowy, kilkadziesiąt autorskich kreacji i szkicowniki pełne nowych projektów. To czego nie mają, to wątpliwości, że za kilka lat o tworzonej przez nich właśnie w Łodzi ekskluzywnej marce odzieżowej będzie głośno.

Do jej kreowania zabrał się twórca internetowego portalu o modzie i cztery młode projektantki. Czy uda im się zdobyć zamożne klientki i wejść na tekstylny rynek?

W kapryśnym świecie mody możliwe są rozmaite scenariusze. Gucci na realizację pierwszej kolekcji skórzanych toreb zapracował sprzątając w londyńskim hotelu, a Laura Ashley zanim zaczęła dyktować trendy na Wyspach Brytyjskich zarabiała na życie dziergając w kuchni kolorowe chustki na głowę. Specjaliści od marketingu twierdzą, że dla dobrze wykreowanej marki miejsce na rynku zawsze się znajdzie. Problem tylko, jak przekonać klientki.

Kreator od lalki Barbie
O stworzeniu nowej odzieżowej marki Paweł Kupper, założyciel portalu moda.pl i właściciel agencji modelek Eithel myślał od dawna.

- Pomysł dojrzewał od 2005 roku. Organizowałem pierwsze pokazy mody, na które zaprosiłem kilka młodych projektantek. Współpraca z dziewczynami układała się dobrze i postanowiliśmy założyć inicjatywę pod hasłem "Idą Młodzi" - wspomina Paweł Kupper.

Tytułowi "Młodzi" pokazali swój dorobek na łódzkich wybiegach, ich kolekcje "zawieszono" na stronach internetowych o modzie. W końcu jednak nie bardzo wiedzieli dokąd "idą" i inicjatywa umarła śmiercią naturalną.

- Grupa nie miała dokładnie wytyczonych celów. Ale doświadczenia z "Idą Młodzi" stanowiły fundament dla dalszych działań i utworzenia marki Eithel Fashion w nieco innym już składzie osobowym - wyznaje szef agencji modelek.

Pan Paweł poszperał w modowym światku i znalazł cztery dziewczyny, które zgodziły się projektować pod wspólnym szyldem. Dwie z nich - Agnieszka Gawlak i Ania Popławska - to absolwentki Wydziału Tkaniny i Ubioru łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Iwona Kołodziejska skończyła szkołę projektowania w Poznaniu, zaś najmłodsza z dziewczyn Marta Galik ma... szesnaście lat. Chodzi do pierwszej klasy liceum, a szyć i projektować nauczyła się sama. Na lalce Barbie...

Kupper mówi o dziewczynach, że są niezwykle utalentowane, co widać po ich wcześniejszych projektach. Z podobną powagą traktuje Martę, choć jej pierwsza "dorosła" kolekcja dopiero powstaje.

Inspiracje na odległość
Zadanie stworzenia nowej kolekcji byłoby łatwiejsze, gdyby nie to, że każda z projektantek mieszka w innym mieście. Agnieszka Gawlak łódzką ASP skończyła kilka lat temu i wyprowadziła się do rodzinnej Częstochowy. Jej koleżanka z uczelni Ania Popławska mieszka w Warszawie. Iwona Kołodziejska, absolwentka poznańskiej szkoły projektowania kursuje między Poznaniem - gdzie mieszka, a Łodzią - gdzie stawiała pierwsze kroki jako projektantka. Marta Galik uczy się w legnickim liceum.

Jak zrobić jedną, spójną kolekcję, jeśli projektantki dzielą setki kilometrów?

- W erze poczty elektronicznej nie ma z tym żadnych problemów - śmieje się Agnieszka Gawlak.

- A raz na jakiś czas będziemy się spotykać, zapewne w połowie drogi - czyli jak zwykle w Łodzi, na burzę mózgów. Każda z nas ma swój indywidualny styl, który trzeba trochę ujednolicić, by wypracować wspólne zasady projektowania.

Jeśli to się dziewczynom uda, wystarczy już tylko uzgodnić czym się będą inspirować w sezonie i kolekcja bez trudu może powstawać jednocześnie w czterech pracowniach oddalonych od siebie o kilka godzin jazdy pociągiem.

Założenie jest takie: dziewczyny będą projektować nowe ciuchy do kolekcji, a szyciem zajmie się zakład krawiecki.

- Mogłybyśmy to robić same, bo projektantki muszą umieć szyć, ale jeśli może to za nas zrobić krawcowa, na pewno odbędzie się to z korzyścią dla kolekcji - zapowiada Ania Popławska. - Po pierwsze nie będziemy tracić energii i cierpliwości na rzemieślniczą pracę, po drugie jeśli "odszyje" to fachowiec, z pewnością wykona wszystko staranniej i dokładniej niż my, a ciuchy mają być przecież ekskluzywne.

Sukienka online
Wszystkie kolekcje będą eleganckie - tak chce Paweł Kupper, a projektantki chętnie się na to godzą.

- To styl, w którym najlepiej się czuję - mówi Iwona Kołodziejska. - Standard i elegancja wbrew pozorom nie muszą być nudne. Nie jest się skazanym na tanią tkaninę, można wymyślać atrakcyjne dodatki. Poza tym, mamy tworzyć trzy linie: codzienną, koktajlową i wieczorową. To daje ogromne pole do popisu i otwiera drogę niezliczonej ilości pomysłów.

Eithel Fashion ma być sklepem dla bizneswoman koło trzydziestki. - Markę kierujemy do pań w wieku 25-40 lat, witalnych, czynnych w życiu zawodowym - roztacza swoją wizję Paweł Kupper.

Ceny pierwszej kolekcji są podobne do tych, jakie spotykamy w ekskluzywnych sklepach. Za suknię zapłacimy kilkaset złotych, za elegancki płaszczyk trzeba będzie zapłacić nawet do tysiąca. Problem jak przyciągnąć klientki do kupowania w sklepie internetowym, bo na razie o otwarciu prawdziwego butiku nie może być mowy.

- Zanim zainwestujemy w sklep, musimy sprawdzić, jakie jest zainteresowanie naszą kolekcją. Portal internetowy z możliwością sprzedaży wysyłkowej na razie musi nam wystarczyć. Zresztą podobnie działają sklepy na Zachodzie. Choćby niemiecki "Uncle Sam", który na swoich stronach prezentuje dokładne i szczegółowe tabele wymiarów. Możliwość zwrotów w przypadku niedopasowanych ubrań oczywiście będzie - obiecuje Kupper. - Na takiej samej zasadzie jak klient ma prawo do reklamacji, zwrotów w tradycyjnych sklepach, nie możemy mu tego zabronić.

Wykreuj sobie markę
Stworzenie nowej marki to nie lada zadanie nawet dla doświadczonych marketingowców. Rynek odzieżowy aż roi się od sklepów wielkich zachodnich koncernów, raczkujących polskich firm i autorskich butików z odpowiednimi nakładami na kampanię reklamową i promocję Trudno jest wcisnąć się w tę "zapchaną" przestrzeń i odnieść sukces.

Paweł Kupper nie skończył marketingu, ale od kilku lat siedzi w branży związanej z modą. Agencja modelek Eithel, którą prowadzi, zajmuje się też budowaniem, promocją i obsługą medialną marek odzieżowych.

- Organizowaliśmy już pokazy, sesje zdjęciowe, budowaliśmy strony internetowe dla znanych marek: Solar, Trussardi, Aryton, Silkwear, Galeria Centrum. Olimpia, Chantelle - pomysłodawca Eithel Fashion w ten sposob stara się wytłumaczyć z braku dyplomu.

Rynek odzieżowy cały czas jest w okresie hossy. Przybywa pokazów, a na rynku prasowym pojawiają się nowe tytuły, związane z modą. Mnoża się uczelnie, kształcące projektantów. Polki coraz mocniej interesują się modą, poświęcają coraz więcej uwagi własnemu wizerunkowi. Paweł Kupper jest pewny, że miejsca na rynku jest bardzo wiele.

Marka Eithel Fashion zadebiutuje na polskim rynku 14 marca. Do Łodzi przyjadą wówczas projektantki, by zaprezentować pierwszą kolekcję.

Marki łódzkich projektantów
onoMono: marka i studio mody Moniki Onoszko, absolwentki Wydziału Tkaniny i Ubioru łódzkiej ASP. Debiutowała na pokazach mody dla młodych projektantów. Dziś jest jedną z bardziej rozpoznawalnych polskich projektantek. Stworzyła autorską markę onoMono.
Agata Wojtkiewicz - absolwentka Wydziału Tkaniny i Ubioru łódzkiej ASP. W 2003 roku założyła butik-kawiarnię Pret a Cafe, a w grudniu 2006 otworzyła jego filię w Warszawie.
MMC Studio Design - studio mody trzech absolwentów łódzkiej ASP: Ilony Majer, Małgorzaty Czudak i Rafała Michalaka. Stworzyli markę Negri, zadebiutowali pod koniec 2006 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto