Podczas derbów porządku pilnować ma około 1000 policjantów, m.in. z oddziałów prewencji z Katowic i Poznania, 10 koni, 10 psów patrolowo - tropiących i śmigłowiec.
Zapewnienie bezpieczeństwa w Łodzi będzie trudne, bo kibice Widzewa nie zostaną wpuszczeni na stadion ŁKS. Postanowili więc spotkać się o godz. 11 w okolicach Galerii Łódzkiej.
- Z doświadczeń z poprzednich lat wiemy, że nie możemy dopuścić tych kibiców pod stadion ŁKS. Musimy to zrobić tak, aby nie ograniczać ich wolności. Nie ma jednak zgody na zorganizowane przemarsze blokujące ruch - zapowiada Joanna Kącka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Doświadczenia policji z poprzednich lat nie napawają optymizmem. W zeszłym roku na bocznym boisku Widzewa starły się wrogie grupy kiboli. Zatrzymano 8 osób, w tym trzech nieletnich. W trakcie zabezpieczania imprezy pięciu funkcjonariuszy odniosło obrażenia, uszkodzone zostały trzy radiowozy.
Dwa lata temu rannych zostało dziewięciu policjantów, a zarzuty prokuratorskie usłyszało ponad 30 osób. Do starć doszło wtedy w parku im. Poniatowskiego, przy dworcu Łódź Kaliska i przed stadionem ŁKS.
Prowokacje kiboli rozpoczęły się już wczoraj. Rankiem nad ul. Gdańską przy Ogrodowej zawisła kukła kibica Widzewa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?