Derby Łodzi jednak bez Ugo Ukaha

Z pewnością Mroczkowski traktuje starcie z lokalnym rywalem prestiżowo, więc niecierpliwie czeka na powrót kadrowiczów oraz rekonwalescentów.

Niektórzy liczyli, że środkowy obrońca Ugo Ukah będzie mógł wystąpić w derbach. Nic z tego. Komisja Ligi Ekstraklasy SA odrzuciła bowiem odwołanie Widzewa w sprawie anulowania żółtej kartki, którą łodzianina ukarał sędzia Tomasz Garbowski w spotkaniu z Ruchem w Chorzowie. Według komisji, nie doszło wówczas do rażącego błędu arbitra. Nie zmieniamy zdania. Według nas, Ukah został ukarany niesłusznie. Skupiał się bowiem wyłącznie na dokładnym podaniu głową do Macieja Mielcarza i nie mógł widzieć goniącego go Łukasza Janoszki. A takie, a nie inne ułożenie rąk przez widzewiaka było całkowicie naturalne. Przypomnijmy, iż w tym sezonie Widzew starał się już o anulowanie upomnienia dla Łukasza Brozia (również bez efektu i również komisja się pomyliła). Wracając do Ukaha, to wylatuje na zgrupowanie reprezentacji Nigerii.

W najbliższy poniedziałek prowadzona przez Andrzeja Kretka widzewska drużyna występująca w Młodej Ekstraklasie rozegra swoje kolejne spotkanie w tym sezonie. Rywalem łodzian na głównym boisku przy al. Piłsudskiego będzie Wisła Kraków (godz. 12). Gospodarze spisują się jesienią bardzo dobrze i są jedynym zespołem, który nie doznał jeszcze porażki. Widzewiacy zajmują drugie miejsce w tabeli, natomiast wiślacy są jej "czerwoną latarnią".