Klub Dekoolt powstaje w miejscu dobrze znanym łódzkim klubowiczom. Lokal zajmie miejsce klubu Spinka, który zakończył swoją dwuletnią działalność w listopadzie 2014 roku.
Teraz przy Piotrkowskiej 90 będziemy bawić się w nieco innym klimacie. - Na parkiecie królować będzie czarna muzyka, funk, rap i RNB z lat 90 - mówi Tomasz Blumental, event manager Dekooltu. - Chcemy stworzyć miejsce, w którym można potańczyć, ale też posiedzieć ze znajomymi i napić się dobrego drinka.
Glow Club w miejscu Dublina. Przy Struga powstaje nowy klub muzyczny
Dla klubowiczów przygotowano dużą salę na parterze oraz VIP room na piętrze. W Dekoolcie jednocześnie będzie mogło się bawić nawet 450 osób. W całym lokalu pojawią się aż trzy bary, w tym jeden - koktajlowy - wychodzący na patio. - Od maja chcemy organizować tam letnie imprezy z muzyką na żywo w wykonaniu łódzkich zespołów. Do otwartego baru będzie można wpaść na "before" już od godz. 18. Przed klubem zaparkują też food trucki - dodaje Blumental.
Właściciele Dekooltu zapraszają na imprezy wyłącznie osoby, które mają ukończone 21 lat. Przy wejściu obowiązuje selekcja. Na początek imprezy będą organizowane w weekendy. Pojawią się także okazjonalne wydarzenia w tygodniu.
Pierwsza impreza w Dekoolcie odbędzie się już w sobotę, 14 marca. Na otwarciu zagrają DJ Rimm z Sopotu oraz łodzianie Jerem oraz Piotr Gwadera, perkusista związany z grupami L.Stadt i Little White Lies. Wejście będzie darmowe. Początek o godz. 22.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?