Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Dama Pikowa" Piotra Czajkowskiego - inauguracja sezonu operowego w Teatrze Wielkim

Redakcja
W sobotę (25 września) w Teatrze Wielkim miała miejsce inauguracja sezonu operowego. Zaprezentowano "Damę Pikową" Piotra Czajkowskiego.

Był to wieczór gwiazd. Za pulpitem dyrygenckim Kazimierz Kord, a w tytułowej roli Małgorzata Walewska.

Artyści rozpoczęli sezon trzyaktowym XIX-wiecznym arcydziełem opery romantycznej czyli "Damą Pikową" Piotra Czajkowskiego opartej na librettcie Modesta Czajkowskiego.

Łódzki Teatr Wielki wystawił "Damę Pikową" jako premierę w koprodukcji z Teatrem Narodowym i The Israeli Opera TEL-AVIV-YAFO. Reżyserii podjął się, wielokrotnie nagradzany dyrektor artystyczny Opery Narodowej Mariusz Treliński. Jest on znany z wielu wspaniałych i zaskakujących operowych inscenizacji. Przypomnijmy tu choćby słynną "Madame Butterfly" Giacomo Pucciniego.

Gdzie i kiedy rozgrywa się "Dama Pikowa"?

Miejsce akcji "Damy Pikowej" to Sankt Petersburg. Podstawowym jej tematem jest tragiczna miłość Hermana i Lizy. Podczas premierowego przedstawienia wykonywali te partie, z dużym powodzeniem, Krzysztof Bednarek (tenor) i śpiewająca gościnnie Słowaczka Lada Biriucov (sopran).

Czas akcji został przez reżysera uwspółcześniony (według libretta to XIX wiek).
Herman i Liza poznają się w kasynie, w którym oprócz gry w karty, można zagrać też na automatach. Ostre czerwone neony dobitnie pokazują symbolikę miejsca w jakich przebywają Herman i jego kompani (dobre role charakterystyczne łódzkich śpiewaków Borysa Ławreniewa, Zbigniewa Maciasa i Roberta Ulatowskiego). Liza przybywa tam z babcią (Hrabiną) będącą w młodości wielką miłośniczką hazardu, znająca tajemnicę trzech kart, dających wygraną. Hrabina zwana "Damą Pikową" (w tej roli rewelacyjny polski mezzosopran występujący na wielu światowych scenach Małgorzata Walewska). Dla Hrabiny to zgubna przepowiednia, ponieważ osoba, która pozna trzy karty stanie się przyczyną jej śmierci.

III akty "Damy Pikowej"

Liza ma wyjść za mąż za niekochanego księcia Jeleckiego (w tej roli dobrze śpiewający, charakteryzującą się ciepłą barwą głosu Adam Szerszeń). Liza spotyka na drodze życiowej Hermana i nie może opanować uczuć wobec niego. Na tym kończy się I akt wspaniałej opery Piotra Czajkowskiego. Kolejne odsłony dzieła to tragiczne losy kochanków.

W II akcie dochodzi do zaręczyn księcia Jeleckiego i Lizy (piękna aria w wykonaniu Adama Szerszenia). Podczas uroczystości prezenotwana jest śliczna opowieść o pastuszku (bardzo dobra rola Patrycji Krzeszowskiej). Herman chcąc osiągnąć szczęście (poznać tajemnicę kart) wkrada się do komnat Hrabiny, która doznaje szoku i umiera. Liza winiąc Hermana za smierć babci opuszcza go.

III akt ukazuje nam próby pojednania się kochanków. Liza prosi Hermana o spotkanie na bulwarze nad Newą. Herman uzyskując wiedzę (w marach sennych) dotyczącą kart stawia hazard ponad miłość. Liza z rozpaczy rzuca się do rzeki. Świetna, mroczna scenografia oddaje tragizm sytuacji. Bohater wraca do gry w karty, gdzie owładnięty obłędem i przekleństwem Hrabiny przegrywa ostateczną rozgrywkę. Zamiast asa w jego rękach zostaje tytułowa "Dama Pikowa".

Udana "Dama Pikowa" w Teatrze Wielkim

Urokowi spektaklu dodają symboliczne, ale bardzo trafnie dobrane dekoracje słowackiego scenografa Borisa Kudlicki (realizuje przedstawienia między innymi w Europie, Azji i Ameryce) - stałego współpracownika Mariusza Trelińskiego. Scenograf świetnie wykorzystuje możliwości techniczne teatru (w III akcie zapadnie tworzące bulwar nad Newą). Zastosował także odpowiednią grę świateł, co spowodowało stworzenie odpowiedniego klimatu poszczególnych części dzieła np. ostatniego mrocznego aktu. Oświetlenie w odpowiednim momencie poszczególnych postaci ukazuje ich ważność w danej sytuacji. Można także zaobserwować, jakie wspaniałe efekty daje zastosowanie światłocienia i laserów. Scenograf wprowadził też nowoczesne elementy, w postaci zdjęcia rentgenowskego czy szpitalnego łóżka (II akt - scena z arią francuską Hrabiny).

W przedstawieniu pojawiają się piękne sceny baletowe (świetne ukazanie balu u dygnitarza w II akcie) przygotowane przez laureata nagród, pedagoga, reżysera i choreografa Polskiego Baletu Narodowego Emila Wesołowskiego - twórcy różnych układów choreograficznych dla wielu znaczących zespołów baletowych.

Nie można pominąć też akompaniującej orkiestry pod dyrekcją niezastąpionego
Kazimierza Korda, który pracował między innymi z katowickim WOSPR-em, Filharmonią Warszawską, a także brał udział w realizacji przedstawień w nowojorskiej Metropolita Opera czy londyńskiej Covent Garden.

Trzeba podkreślić, iż spektakl cechuje bardzo dobra obsada aktorska i wspaniała reżyseria. Premierę wystawioną w Teatrze Wielkim należy uznać za udaną, czego dowodem niech będzie wypełniona widownia i wykonane przez nią gromkie brawa.

Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"

Czytaj także:
- Foto Dej "Jaki ten Teatr Wielki" [zdjęcia + wideo]
- Żużel: KMŻ Lublin pokonany. Orzeł Łódź w I lidze!
- Odsłonięcie gwiazdy Władysława Starewicza [zdjęcia]

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto