Czy zapowiadane inwestycje uratują komunikację tramwajową?

Komunikacja tramwajowa w Łodzi „leży”, a większość pasażerów ma wrażenie, że miasto całkowicie odpuściło tramwaje, stawiając tylko na autobusy. Wyłączonych z użytkowania jest obecnie 5 ważnych linii, a stan taboru, szczególnie tego najstarszego, woła o pomstę do nieba. Tylko w naszym mieście wciąż kursują 60-letnie „helmuty”, których miejsce powinno już być w muzeum.
Okazuje się jednak, że miasto zamierza powalczyć o przywrócenie komunikacji tramwajowej do należytego stanu. Według słów urzędników najbliższe dwa lata to czas intensywnych remontów tras tramwajowych, by na koniec 2023 roku pasażerowie nie mieli powodów do narzekań.

Prace trwają obecnie na ul. Wojska Polskiego. Zdjęto już stare torowisko, w poniedziałek wykonawca zajmie część ulicy od ul. Obrońców Westerplatte do skrzyżowania z ul. Sporną.

– W kolejny poniedziałek, 13 lutego, rozpocznie się inny ważny remont – przebudowa ulic Ogrodowej i Północnej na odcinku od ul. Zachodniej do Franciszkańskiej. W pierwszym etapie będzie zachowany przejazd tramwajowy ul. Nowomiejską. Wiosną rozpocznie się jednak przebudowa placu Wolności, co wyłączy ruch tramwajowy na Nowomiejskiej – mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.

Wiosną czeka nas też rozpoczęcie remontu ul. Legionów. Tramwaje nie pojadą tą ulicą ani też ulicą Gdańską.
Prawdopodobnie w marcu ruszą prace naprawcze torowiska na ul. Aleksandrowskiej. Wykonawca ma prowadzić remont krótkimi odcinkami w nocy. Wszystko po to, aby w dzień tramwaje mogły normalnie kursować na Teofilów.
Druga połowa roku to z kolei remont jezdni i torowiska na ul. Przybyszewskiego w dwóch etapach – pierwszy od pl. Reymonta do ul. Kilińskiego, drugi – od ul. Kilińskiego do al. Śmigłego-Rydza.

Jesienią mamy natomiast zobaczyć ekipy remontowe na al. Śmigłego-Rydza. Przebudowany zostanie odcinek torów od ul. Przybyszewskiego do ul. Dąbrowskiego.