Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy rząd PiS odkupi od miasta Łódź część udziałów w lotnisku? Jest oficjalna odpowiedź w imieniu premiera Morawieckiego

Marcin Darda
Marcin Darda
Czy rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) odkupi od Łodzi część udziałów w spółce Port Lotniczy Łódź? Premiera zapytał o to Tomasz Trela, łódzki poseł Lewicy, a odpowiedź właśnie nadeszła.
CZYTAJ DALEJ >>>
Czy rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) odkupi od Łodzi część udziałów w spółce Port Lotniczy Łódź? Premiera zapytał o to Tomasz Trela, łódzki poseł Lewicy, a odpowiedź właśnie nadeszła. CZYTAJ DALEJ >>>
Czy rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) odkupi od Łodzi część udziałów w spółce Port Lotniczy Łódź? Premiera zapytał o to Tomasz Trela, łódzki poseł Lewicy, a odpowiedź właśnie nadeszła.

LOTNISKO W ŁODZI NA SPRZEDAŻ

Miasto w styczniu ogłosiło tylko zamiar sprzedaży części udziałów Porcie Lotniczym Łódź, sonduje rynek, ale przetargu wciąż nie ogłoszono. Wiceprezydent Adam Pustelnik wbijając tablicę z napisem „lotnisko na sprzedaż” przed jego terminalem ogłosił, że „łodzianie nie zasługują, żeby każdego roku dokładać do lotniska kilkadziesiąt milionów złotych”. Informacja wywołała sensację w kraju, bo to ma być pionierska operacja, radnym na styczniowej sesji wiceprezydent Pustelnik odpowiadał, że wstępne zainteresowanie inwestorów zagranicznych inwestorów jest spore.

Radni opozycyjnego PiS poddali pomysł sprzedaży części udziałów surowej krytyce uznając, iż w zasadzie jest on przyznaniem się do bezradności i recenzją nieudolnego zarządzania przez menedżerów wysyłanych do zarządu lotniska przez prezydent Hannę Zdanowską (PO). Krytycznym radnym łódzkiego PiS argumenty do podtrzymywania tematu w mediach, odebrał jednak... Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, polityk Solidarnej Polski i koalicjant PiS. Pod koniec stycznia zwrócił się z interwencją do prezydent Łodzi, by nie prywatyzowała lotniska, bo „Polacy nie chcą prywatyzowania majątku narodowego”, a ważna dla państwa infrastruktura krytyczna, jak właśnie lotniska, powinny zostać w rękach władzy centralnej lub samorządowej.

To był strzał Kowalskiego oddany w kierunku własnego rządu PiS, bo po takim stanowisku członka rządu PiS logiczne było jedno pytanie: dlaczego w takim razie udziałów w lotnisku nie wykupuje rząd, tym bardziej, że miasto otwarte jest na inwestorów publicznych? Zadał je premierowi Morawieckiemu oficjalnie Tomasz Trela, dziś poseł, wcześniej wiceprezydent Łodzi. Między pytaniem Treli, a głosem premiera, za którego odpowiedział wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS), Kowalski ze stanowiska został odwołany.

I cóż odpowiada wiceminister Horała?

„Wypowiedź byłego wiceministra Aktywów Państwowych Pana Janusza Kowalskiego nie była konsultowana z Ministrem Infrastruktury”, a ministerstwo „nie prowadzi analiz dotyczących pozyskania udziałów w przedmiotowym porcie lotniczym” - odpowiada wiceminister.

Horała dodał, iż z wiedzy ministerstwa wynika, że „władze Miasta Łodzi nie występowały do przedsiębiorstwa państwowego „Porty Lotnicze” z wnioskiem o nabycie udziałów posiadanych przez Miasto”.

Sprzedaż łódzkiego lotniska, czyli scenariusz do niskobudżetowej komedii pomyłek ZDJĘCIA

Po kompromitującej łódzki PiS interwencji Kowalskiego i pytaniach posła Treli do premiera, przewidywaliśmy w DŁ, że temat krytyki sprzedaży udziałów zniknie z agendy politycznej krytyki łódzkiego PiS i tak się stało. W PiS na Kowalskiego byli wściekli nie tylko za nieskonsultowaną interwencję, która odebrała argumenty, ale i za straszenie odwołaniem prezydent Zdanowskiej w referendum, co zwykle powoduje wzrost jej poparcia w Łodzi.

Budżet miasta od 2006 r. pokrył straty lotniska na sumę blisko 400 mln zł. Od 2008 do 2019 roku, kolejnym zarządom i członkom rad nadzorczych spółki lotniskowej wypłacono łącznie ponad 6,2 mln zł,  ale spółka spłaca jeszcze obligacje wyemitowane na pokrycie inwestycji poczynionych za czasów prezydentury Jerzego Kropiwnickiego. Łódzkie lotnisko jest także jedynym w kraju portem regionalnym, w którym samorząd miejski ma ponad 95 proc. udziałów i jednym z trzech na czternaście lotnisk, w których udziałów nie ma Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”. Miasto Łódź może sprzedać maksymalnie 49 proc. udziałów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto