Czy wolno robić, co się komu podoba, czy może za coś dostaniemy mandat?
Ku oburzeniu starszej pani, która wezwała strażników miejskich do zakochanej pary przed katedrą, funkcjonariusze zainteresowali się tylko tym, czy... nie piją alkoholu. Gdy okazało się, że w puszkach mają colę, strażnicy odeszli.
- To nie była sytuacja jednoznaczna określona przepisami - tłumaczy Leszek Wojtas ze straży miejskiej w Łodzi. - Nie ma norm określających, ile metrów od kościoła wolno się całować i jakie pieszczoty (za wyjątkiem aktu seksualnego) mogą obrażać czyjeś uczucia. Ukarać taką parę mandatem możemy tylko wtedy, gdy konkretna osoba oświadczy, że takie postępowanie godzi w jej uczucia religijne.
Inaczej ma się rzecz z panem zrywającym bez.
- Niszczenie zieleni jest karalne. Grozi za to mandat do 500 zł - dodaje Leszek Wojtas.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?