Zobacz fotorelację ze spotkania Organika Budowlani Łódź - ATOM Trefl Sopot |
Nie udało się siatkarkom Organiki Budowlanych Łódź zapewnić udziału w play-offach w dniu wczorajszym. Na własnym parkiecie przegrały one z ATOM-em Trefl Sopot 2:3, choć prowadziły 2:0. Czym Budowlane zaskoczyły rywalki w pierwszych dwóch setach, a czego zabrakło w kolejnych trzech?
Katarzyna Ciesielska, libero Organiki: - Zbyt szybko chciałyśmy wygrać i koncentracja uciekła. To jest drużyna, z którą potrafimy grać w tym sezonie. Będziemy czekać na mecze ostatniej kolejki i wierzymy, że jednak będziemy grać w tych play-offach. W kolejnych spotkaniach można się po nas spodziewać nieobliczalności.
Sylwia Wojcieska, środkowa Organiki: - W pierwszych dwóch setach byłyśmy ogromnie zdeterminowane i skoncentrowane. Nie odpuszczałyśmy żadnej piłki. W 3. secie przyszło być może rozluźnienie, spadła koncentracja, a mogłyśmy wygrać spokojnie 3:0. ATOM był w naszym zasięgu. W kolejnych setach brakowało już trochę sił, ciągnęłyśmy z wątroby, ale najważniejsze, że walczyłyśmy do końca. Nie spuściłyśmy głów, tylko grałyśmy do ostatniej piłki. Mam nadzieję, że ten jeden punkt pozwoli nam załapać się do play-offów, aczkolwiek ja zawsze liczę tylko na siebie i na swój zespół. Myślę, że kolejne spotkanie z Treflem w Pucharze Polski będzie wyglądało podobnie, będzie zdeterminowane i zmobilizowane.
Dorota Świeniewicz, przyjmująca ATOM-u: - Był to dla nas ważny mecz, ponieważ w przyszłym tygodniu spotkamy się w Pucharze Polski. Chciałyśmy wygrać za trzy punkty, ale się nie udało. Przystąpiłyśmy do tego meczu nieskoncentrowane i nie realizowałyśmy zadań. Nie jesteśmy zadowolone z naszego stylu gry. W ostatnim okresie gramy brzydką siatkówkę, która nie podoba się nam, trenerom, kibicom, sponsorom, ale najważniejsze jest to, że jest to skuteczna siatkówka i odnosimy zwycięstwa.
Alessandro Chiappini, trener ATOM-u: - Organika zaskoczyła nas skuteczną zagrywką i blokiem. W pierwszych dwóch setach wkradła się w nasze poczynania duża nerwowość, spowodowana wielką chęcią rewanżu za porażkę z łodziankami we własnej hali. Później udało nam się poukładać grę i zwyciężyć. W ostatnich dwóch tygodniach ciężko trenowaliśmy w siłowni, co też miało wpływ na naszą słabszą grę. Wiemy, że drużyna z Łodzi jest mocna i musimy się przygotować na Puchar Polski.
Małgorzata Niemczyk, trenerka Organiki: - Cieszymy się, że mamy jeden punkt. Nie jest to pierwszy mecz, który dobrze nam się gra z ATOM-em. Martwi mnie to, że w 3. secie, kiedy miałyśmy rywalki na widelcu, to straciłyśmy sześć punktów bezpośrednio z przyjęcia i to ze skrótów Maculewicz i Ozsoy. Te błędy nie powinny nam się zdarzyć. Czekamy na sobotnie wyniki meczów.
Czytaj więcej o
Organice Budowlanych Łódź:
Siatkówka: Organika Łódź - ATOM Trefl Sopot (punkt po punkcie)
Organika Łódź po meczu z Centrostalem Bydgoszcz bliżej play-off
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?