Sędzia nakazała ponowne przejrzenie części ofert i całkowicie odrzuciła dwie firmy NR, czyli spółki córki firmy GNOM.
– To nasz wielki sukces, bo oznacza, że sprawiedliwość istnieje – cieszy się Zbigniew Skowroński, prezes Zakładu Drogownictwa i Inżynierii, którego oferty przegrały w przetargu; to on odwołał się od decyzji łódzkich urzędników do KIO. – Sędzia nie miała żadnych wątpliwości, że firma NR nie posiadała odpowiednich referencji, magazynu soli i sprzętu. A to oznacza, że przez najbliższe trzy lata pługi miejskiej spółki, czyli ZDiI, będą dbały o drogi w części Łodzi.
Przetarg jest również pod lupą Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz prokuratury.
– Orzeczenie KIO nie pozostawia wątpliwości, że miasto było narażone na wielomilionowe straty – mówi Maciej Grubski, senator, który o sprawie powiadomił CBA. – Ktoś powinien za to odpowiedzieć, bo jeśli prześledzimy mechanizm i warunki przetargu, okazuje się, że pozwalały na wyciągnięcie z miejskiej kasy olbrzymich pieniędzy. A firma, która go wygrała, nie spełniała podstawowych wymogów.
– Nie dysponujemy pisemnym uzasadnieniem orzeczenia, więc trudno cokolwiek komentować – mówi Tomasz Klimczak, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu. – Bez względu jednak na sytuację wszystkie części miasta będą odśnieżane. W spornych rejonach na razie pojawią się pługi tych firm, które wygrały przetargi w sąsiednich.
Przypomnijmy, że firma NR za usługę tzw. zapobiegania i zwalczania śliskości zimą zażyczyła sobie 2 tys. zł, podczas, gdy wszyscy konkurenci wycenili tę usługę na 180 zł – 340 zł. Co to oznacza? Gdy temperatura spadłaby poniżej 10 st. C (wtedy firmy mają obowiązek używać soli i chlorku wapnia, i właśnie te usługi wyceniono na 2 tys. zł –przyp. red.), kwota za jednorazowy przejazd 174 kilometrów (tyle jest do odśnieżania w rejonie 4) wyniosłaby 348 tys. zł. Konkurencyjne firmy zmieściłyby się w 50 tys. zł.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?