Cele kompleksowego wsparcia szkół i przedszkoli zostały w pełni osiągnięte

Artykuł sponsorowany
Rozmowa z Januszem Moosem – dyrektorem i Teresą Dąbrowską – zastępcą dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego, instytucji koordynującej realizowany w Łodzi, w ramach I Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (Działanie 3.5), projekt: „Kompleksowe wsparcie szkół – sukces edukacji”, finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Wczoraj w Instytucie Europejskim odbyło się podsumowanie realizowanego przez dwa lata projektu „Kompleksowe wsparcie szkół - sukces edukacji”, który objął 6 przedszkoli, 30 szkół podstawowych, 10 gimnazjów i 17 szkół ponadgimnazjalnych. Na czym polegał ten projekt?

Teresa Dąbrowska: Jego ideą było pilotażowe wdrożenie modelu zintegrowanego systemu doskonalenia racy nauczycieli/szkół i przedszkoli. Cele projektu dotyczyły poszerzenia i rozwinięcia umiejętności nauczycieli i ewentualne ukształtowanie nowych, zgodnie ze zdiagnozowanymi potrzebami. Prace polegały a zdiagnozowaniu potrzeb adresatów wsparcia (indywidualnych nauczycieli, rady pedagogicznej i przedszkola/szkoły jako organizacji), opracowaniu rocznych planów wspomagania i ich realizacji. Plany wspomagania uwzględniały zadania organizatorów (pomoc w diagnozie potrzeb, prowadzenie warsztatów, konsultacji grupowych i indywidualnych) oraz zadania nauczycieli/przedszkola/szkoły (zastosowanie w praktyce nowej wiedzy i umiejętności). Dobierano takie działania, które optymalnie zaspokajały potrzeby odbiorców wsparcia oraz potrzeby ucznia. Jeśli bowiem nauczyciel udoskonali swoją pracę, to będzie lepiej pracował z uczniem. A lepsza praca z uczniem, to lepsze efekty.

Czy udało się osiągnąć założone cele projektu „Kompleksowe wsparcie szkół - sukces edukacji”?

Janusz Moos: Jestem przekonany, że cele te zostały w pełni osiągnięte. Przede wszystkim na początku przekonaliśmy szkoły, które uczestniczyły w projekcie, że mają możliwość zdiagnozowania funkcjonowania szkolnego systemu wychowania i kształcenia, a więc zdiagnozowania swych potrzeb, czyli ustalenia, co trzeba zmienić. W wyniku tej diagnozy sformułowano propozycje planu oddziaływania na szkolny system wychowania i kształcenia. To jest istota sprawy, że szkoła nie otrzymuje na złotej tacy informacji o warsztatach i konferencjach organizowanych przez określoną instytucję doskonalącą, tylko sama proponuje ofertę oddziaływania na swój szkolny system, bo jest to jej potrzebne.

Nie był to chyba jedyny pozytywny efekt projektu...

J.M. Ważnym efektem było też przygotowanie nauczycieli do myślenia kategoriami zespołu, poprzez wspólne generowanie pomysłów, jak rozwiązać problemy. Wierzymy, że to uczenie myślenia zespołowego i pracy w grupie przełoży się na organizację procesu uczenia się uczniów. Z badań, które były prowadzone i w Polsce, i innych krajach, wynika, że praca zespołowa ma szczególne znaczenie. Bo przecież absolwenci większość swych zadań zawodowych będą wykonywać we współdziałaniu.

T.D.: Dlatego projekt był zorientowany na rozwijanie umiejętności pracy zespołowej u nauczycieli i traktowania pracy pedagogicznej jako pracy zespołu. Badania efektywności projektu wykazały, że we wszystkich typach szkół nauczyciele, bez względu na staż pracy, uznali, że własne umiejętności pracy zespołowej i umiejętności pracy zespołowej w radzie pedagogicznej wzrosły o ponad 50 procent. Z pracą zespołową wiąże się umiejętność dzielenia się wiedzą i doświadczeniami z innymi oraz korzystania z doświadczeń innych osób. Nauczyciele ocenili przyrost tych umiejętności na poziomie 50 - 60 proc. Nawet przyrost własnej gotowości do pracy zespołowej ocenili na powyżej 60 proc.

Co jeszcze chwalili sobie nauczyciele uczestniczący w projekcie?

J.M. Bardzo dobrze były przyjęte warsztaty wspomagające pracę nauczycieli zorientowaną na wydobywanie twórczych predyspozycji uczniów. I to jest wspaniałe, że umocniliśmy nauczycieli w przekonaniu, iż każdy uczeń jest twórczy. Często ta twórczość jest uśpiona, ale twórczy nauczyciel potrafi tak sterować procesem samodzielnego uczenia się ucznia, by jego twórcze predyspozycje wydobyć.

Projekt się skończył i co dalej?

T.D.: Zmiana systemu doskonalenia stanie się wymogiem. Informują o tym obowiązujące regulacje prawne dotyczące placówek doskonalenia, poradni psychologiczno-pedagogicznych i bibliotek pedagogicznych. Wspomaganie będzie adresowane głównie do szkół, a nie do nauczycieli konkretnych przedmiotów. Jednak - naszym zdaniem - przy wdrażaniu tego nowego systemu doskonalenia nie można zgubić potrzeb nauczycieli „przedmiotowców”. Oprócz wiedzy i umiejętności potrzebnych każdemu nauczycielowi, dotyczących wychowania, nowoczesnych technologii w edukacji czy konstruowania programów, powinno też być miejsce np. na zagadnienia dotyczące metodyki poszczególnych przedmiotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto