Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowlani - Impel Gwardia Wrocław 3:0. Karolina Kosek odeszła z Budowlanych

Marek Kondraciuk
To był mecz Joanny Mirek!
To był mecz Joanny Mirek! fot. Jakub Pokora
Po czterech z rzędu porażkach, siatkarki Budowlanych Łódź wygrała czwarty raz w tym sezonie, drugi za trzy punkty i pierwszy 3:0, rewanżując się Gwardii za taką samą porażkę we Wrocławiu. Niestety Budowlanych Łódź opuściła po trzech latach Karolina Kosek.

- Karolina Kosek poinformowała mnie, że dostała propozycję życia z ligi włoskiej, więc zgodziłem się rozwiązać jej kontrakt za porozumieniem stron - powiedział menedżer Budowlanych Łódź Marcin Chudzik. Wszystko wskazuje na to, że "Kosa" zagra w Piacenzie, ale ma podobno propozycję również z Rabity Baku.

Była i dobra informacja - w ostatnich 48 godzinach okienka transferowego menedżer Marcin Chudzik zdołał zakontraktować 22-letnią przyjmującą z Chorwacji Mateę Ikić (185 cm) z Urałoczki Jekaterynburg, która grała niedawno w MKS Dąbrowa (2010 - 2011).

- W szatni powiedziałyśmy sobie, że zamykamy dotychczasowy rozdział tych rozgrywek i otwieramy nowy - powiedziała Joanna Mirek, kapitan Budowlanych i indywidualność meczu.

Najbardziej zacięty był pierwszy set. Od początku łodzianki przegrywały. Był 2:6, 7:120, 11:16, 14:19, 17:20. Po serii efektownych zagrań Joanny Mirek łodzianki zmniejszyły straty do punktu (22:23). Trafiła jednak Katarzyna Mroczkowska i Gwardia miała setbola (22:24). Znakomicie włączyła się Helene Rousseaux, która już zapomniała o niedawnym zasłabnięciu i dwoma atakami z drugiej linii, przedzielonymi blokiem na Mroczkowskiej, skończyła partię 26:24.

W drugim secie siatkarki Budowlanych Łódź zaimponowały blokiem. Rywalki nie były w stanie przebić się. Rozgrywająca Ana Grbac uaktywniła środkowe Dominikę Golec i Katarzynę Mróz i łodzianki nie oddały inicjatywy, wygrywając do 18. Łodzianki poprawiły przyjęcie zagrywki, w czym ma również udział Matea Ikić.

Trzecia partia zaczęła się od 1:5, ale łodzianki szybko zaczęły dominować. Prowadziły 7:6, a wkrótce 16:11, 20:14 i 24:19. W końcówce zrobił się jednak horror, bo była zawodniczka Budowlanych Katarzyna Jaszewska doprowadziła do 24:23. Mecz zakończyła atakiem ze środka Katarzyna Mróz.

- Cieszę się, że tak dobrze zaczęłam w Łodzi, podoba mi się atmosfera w zespole, a jeśli chodzi o grę, to brakuje mi pewności w ataku i mogłoby być lepsze przyjęcie - powiedziała Matea Ikić.

- Pogoń w pierwszym secie zmobilizowała dziewczyny - powiedział Maciej Kosmol, drugi trener Budowlanych Łódź. - Dobrze funkcjonował atak, przyjęcie, zagrywka i blok.

Budowlani Łódź - Impel Gwardia Wrocław 3:0 (26:24, 25:18, 25:23)
Budowlani: Wójcik 1, Rousseaux 12, de Paula, Mirek 18, Ikić 5, Golec 8, libero Ciesielska oraz Mróz 8, Grbac 6, Kwiatkowska 1, Mikołajewska 2, Bryda 1. Trener: Mauro Masacci.
Gwardia: Haładyn 0, Jaszewska 12, Efimienko 7, Czypiruk 11, Mroczkowska 12, Wilson 2, libero Krzos oraz Rosner, Medyńska, Sobolska 3, Folta, Matyjaszek. Trener: Rafał Błaszczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto