Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Breakthru Films tym razem nie współpracuje z Se-Ma-Forem

Anna Pawłowska
W łódzkim studio Breakthru powstaje miniatura pomnika Chopina, nad rzeźbą pracuje Joanna Bartczak
W łódzkim studio Breakthru powstaje miniatura pomnika Chopina, nad rzeźbą pracuje Joanna Bartczak fot. Paweł Nowak
Breakthru Films, firma córka angielskiej firmy, która z łódzkim Se-Ma-Forem stworzyła "Piotrusia i wilka" (animowany hit z muzyką Prokofiewa), na rok Chopinowski przygotowuje animację z muzyką Chopina.

Początkowo obraz miał być koprodukcją z Se-Ma-Forem. Ostatecznie każda z firm zrobi własny film.

W poniedziałek na konferencji prasowej w Warszawie Breakthru prezentowała pierwsze kadry filmu. W jej halach produkcyjnych i biurach w Łodzi przy ul. Siewnej 15 można było zobaczyć scenografie i lalki do filmu.

- Początkowo akcja filmu dzieje się w świecie realistycznym. Ojciec Anny jest właścicielem sklepu z zabawkami, jednak interes idzie źle i mężczyzna wyjeżdża do Londynu. Córka tęskni za ojcem i znajduje latającą maszynę: stary fortepian. Z kuzynem leci na poszukiwania ojca - streszcza fabułę Marek Skrobecki, reżyser związany z Se-Ma-Forem, ale współpracujący przy "Projekcie Chopin".

Muzyka Chopina stanowi tło bezdialogowego filmu, który po raz pierwszy w Polsce zostanie wyprodukowany w technice trójwymiarowej.

Firma Breakthru w Łodzi wynajęła i wyremontowała olbrzymie powierzchnie w starej fabryce.

- Wybraliśmy je ze względu na wielkość i wysokość ponad sześć metrów. To będzie ważne, kiedy będziemy kręcili sceny z latającą maszyną - opowiada Gareth Unwin, producent liniowy filmu.

Przechodzimy przez kilka planów zdjęciowych. Widzimy wnętrze domu z Anną i jej kuzynem, gdzie indziej brytyjski animator zmaga się z miniaturką latającej maszyny. To niewielkich rozmiarów fortepian z olbrzymimi, niby anielskimi skrzydłami.

- Chodziło nam o to, aby maszyna poruszała się takim ruchem, jak meduza - demonstruje próbki animacji. - Potem stwierdziliśmy, że powinna się poruszać subtelniej, jak drzewa na wietrze.

W pracowniach warsztatowych można zobaczyć gotowe lalki. Co ciekawe, za pomocą specjalnych pokrętełek w ich główkach można minimalnie zmieniać mimikę twarzy. Ta metoda jeszcze nie była stosowana w Polsce.

Hugh Welshman, producent Breakthru, z dumą prezentuje Oscara za "Piotrusia i wilka". Dlaczego tym razem nie będzie współpracy z Se-Ma-Forem?

- Chciałem, by przy filmie pracowali najlepsi artyści - odpowiada wymijająco. Film wejdzie na ekrany kin latem 2010 roku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Breakthru Films tym razem nie współpracuje z Se-Ma-Forem - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto