Witold Kapustyński, prezes SEPRD mówi, że na razie niewielu kierowców wie o infolini. Porady są udzielane nieodpłatnie. Za połączenie płaci się jak za zwykłą rozmowę. Autofederacja chce taką infolinię udostępnić tylko swoim członkom, więc SEPRD zaproponował, by do końca wakacji wszyscy kierowcy mogli korzystać z niej bezpłatnie.
Emerytowani funkcjonariusze odsyłają do drogówki tylko wtedy, gdy doszło do wypadku albo w zdarzeniu bierze udział cudzoziemiec lub osoba, w której dokumentach są naniesione zmiany.
Kapustyński mówi, że w dużych miastach na drogówkę trzeba czekać od dwóch do czterech godzin. Dlatego warto spisać oświadczenie. Trzeba jednak uważać nawet na najdrobniejsze szczegóły.
Marzanna Boratyńska, sierżant sztabowy z drogówki mówi, że obecność policji na miejscu zdarzenia nie zawsze jest potrzebna. Wystarczy spisać oświadczenie. Jeżeli ktoś boi się, że sprawca nie będzie chciał podpisać szkody u ubezpieczyciela, to w ciągu roku od zdarzenia może udać się na policję i zgłosić oficjalne powiadomienie o popełnieniu wykroczenia.
opracowane na podstawie Dziennika Łódzkiego
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?