Bezpieczne wakacje?

Do tej pory aura sprzyjająca spędzaniu czasu nad wodą z całą pewnością miała wpływ na zdecydowanie większą liczbę utonięć. W lipcu 2011 roku na terenie województwa łódzkiego utonęły 4 osoby natomiast w I wakacyjnym miesiącu 2012 roku woda pochłonęła aż 12 ofiar. Niestety w większości przypadków kąpielom na niestrzeżonych akwenach towarzyszył alkohol i brawura oraz brak zachowania jakichkolwiek środków ostrożności.

Przypomnijmy akcję poszukiwawczą, w której udział brali płetwonurkowie oraz Grupa Ratownictwa Specjalistycznego z psami do wyszukiwania zapachów ludzkich. 3 lipca 2012 roku dyżurny łęczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu w zbiorniku wodnym w Wilczkowicach. Na miejscu niezwłocznie rozpoczęto akcję poszukiwawczo – ratowniczą. Policjanci, w rozmowie ze świadkami ustalili, że wczesnym popołudniem nad akwen wodny przyjechało dwóch mężczyzn. Jeden z nich 33 – latek wszedł do wody i nie dopłynął do brzegu. Świadkowie wskazali służbom ratowniczym miejsce gdzie był widziany po raz ostatni. Kolega, przyznał, że wcześniej spożywali alkohol. W działania zaangażowali się policjanci, strażacy z PSP w Łodzi, Łęczycy i Łowiczu, płetwonurkowie oraz Grupa Ratownictwa Specjalistycznego OSP w Jędrzejowie. Do poszukiwań wykorzystano sonar oraz psa wyszkolonego do wyszukiwania zapachów ludzkich. 5 lipca w trakcie czynności zauważono unoszące się przy powierzchni ciało. Po zweryfikowaniu danych okazało się, że to poszukiwany 33 – latek z Łęczycy.

Wakacje to także czas podróży. Przez teren położonego w centrum Polski województwa łódzkiego przebiega wiele szlaków komunikacyjnych. Dane dotyczące liczby wypadków w lipcu 2011 i 2012 są podobne. W ubiegłym roku policjanci interweniowali przy 350 wypadkach, w tym roku 351. Niestety w wyniku odniesionych w tym zdarzeniach obrażeniach śmierć poniosło więcej osób. W lipcu 2011- 22, w lipcu 2012-27. Na te dane wpływ miał ostatni tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w powiecie zgierskim, w którym zginęło aż 9 osób. Policjanci apelują o to aby za kierownicę wsiadać trzeźwym i wypoczętym. Nie ignorować pierwszych objawów zmęczenia i senności. W miniony weekend na autostradzie doszło do wypadku śmiertelnego, w którym zginęła jadąca z rodziną 36-latka. Jak wynika z wstępnych ustaleń najprawdopodobniej zmęczona wielogodzinną podróżą zasnęła za kierownicą.

Pamiętajmy o tym aby za kierownicę wsiadać wypoczętym i zdecydowanie trzeźwym. Nie odkładajmy powrotów z urlopu na ostatnią chwilę. Nie ignorujmy pierwszych objawów zmęczenia i senności. Czasem wystarczy pół godziny przerwy w bezpiecznym miejscu aby dojechać całym i zdrowym do celu.

Wakacje to czas większej aktywności włamywaczy, którzy wykorzystują wyjazdy domowników. Przed opuszczeniem domu postarajmy się o właściwe zabezpieczenie mieszkania. Podstawową kwestią są różne antywłamaniowe zabezpieczenia techniczne, cenne dla nas przedmioty jak biżuteria, dzieła sztuki czy gotówka powinna być zdeponowana w banku lub innym właściwym miejscu. Nieoceniona okazuje się też pomoc zaufanego sąsiada, który zwróci uwagę na każdą obcą osobę w pobliżu naszego domu, zajrzy do środka, zapali od czasu do czasu światło, otworzy na chwilę okno, sprawi wrażenie przebywania kogoś. do Gdyby doszło już do kradzieży dla policji ważne będą numery fabryczne skradzionego sprzętu TV czy agd a także inne istotne cechy indywidualne utraconych przedmiotów.

Warto spisać je i przechowywać w bezpiecznym miejscu np. w pracy.

Przed wyjściem z domu zamknijmy okna.

W lipcu 2012 roku na terenie województwa łódzkiego doszło do 116 kradzieży z włamaniem do domów i mieszkań, to o ponad 30 więcej niż w tym samym okresie 2011 roku.

Przykładowo: 3 lipca policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z mieszkań przy ulicy Strzelców Kaniowskich w Łodzi doszło do włamania. Analizą sprawy zajęli się funkcjonariusze z IV Komisariatu w Łodzi, którzy na podstawie własnych ustaleń wytypowali potencjalnych sprawców. Podejrzewanymi okazały się dwie kobiety, które zostały zatrzymane następnego dnia od włamania. Skradziony telewizor i dekoder wróciły do prawowitego właściciela na 24-latka i jej o dwa lata starsza kompanka usłyszały zarzut kradzieży z włamaniem. Młodsza z kobiet miała już w przeszłości konflikt z prawem jej partnerka po raz pierwszy dopuściła się czyny zabronionego. Duetowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

18 lipca około godziny 23.00 dyżurny Policji skierował na ulicę Narutowicza w Radomsku podległe mu patrole, ponieważ ze zgłoszenia wynikało, że do jednego z domów ktoś się włamał. Na miejscu okazało się, że kila osób weszło do domu przez otwarte okno i zabrało znajdujący się tam sprzęt RTV oraz inne przedmioty stanowiące wyposażenie domu. Kiedy jedni policjanci ustalali szczegóły tego zajścia na miejscu inni patrolowali pobliskie ulice. Po kilku minutach zauważyli osobę, która na widok radiowozu zaczęła uciekać. Mężczyzna ten został zatrzymany, okazał się nim 18 – letni radomszczanin, trafił do policyjnego aresztu. Podczas rozmowy z policjantami przyznał, że to on wraz ze swoimi kolegami ukradł różne przedmioty ze wspomnianego domu. Policjanci znaleźli wyrzucone przez sprawców podczas ucieczki przedmioty. Wieża, kolumny i głośniki zostały zwrócone prawowitemu właścicielowi. Warto zaznaczyć, że Policję zaalarmowali sąsiedzi pokrzywdzonego, to oni też widzieli uciekających sprawców. Zatrzymanie współtowarzyszy 18 – latka jest tylko kwestią czasu. Niebawem wszyscy usłyszą zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności a za kradzież z włamaniem nawet do 10 lat.

23/24 lipca. Włamał się do domu podczas snu lokatorów. Policjanci łęczyckiej komendy opierając się na zgromadzonej wiedzy operacyjnej ustalili włamywacza, który podczas snu domowników skradł biżuterię wartości 6.000 złotych. Wpadły także cztery osoby, które pomagały mu w zbyciu łupu. Policjanci Wydziału Kryminalnego łęczyckiej komendy po otrzymaniu informacji o włamaniu na terenie powiatu łęczyckiego niezwłocznie przystąpili do działania. Opierając się na zgromadzonej wiedzy operacyjnej ustalili mężczyznę, który w nocy podczas snu domowników zdemontował szybę w oknie piwnicznym ich domu, wszedł do środka skąd zabrał złotą i srebrną biżuterię. 18 – letni mieszkaniec gminy Krośniewice 24 lipca 2012 usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy, w toku prowadzonych czynności ustalili ponadto cztery osoby, które pomagały włamywaczowi w zbyciu łupu. Zarzut paserstwa zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności usłyszeli 46 – kobieta oraz trzej mężczyźni w wieku 61, 31 i 18 – lat. Wymienione osoby pomimo wiedzy, że przedmioty pochodziły z przestępstwa, część z nich ukryły a część zastawiły w lombardzie. Zaangażowanie policjantów pracujących nad sprawą doprowadziło do tego, że większość biżuterii wróciła do właściciela.

Jednocześnie przez cały okres letniego wypoczynku policjanci prowadzą prewencyjne działania pod hasłem "Bezpieczne wakacje". Podczas spotkań z dziećmi wyczulają je na wszelkie zagrożenia i uczą bezpiecznych zachowań. Policjanci są gośćmi na koloniach, obozach czy w świetlicach środowiskowych , chętnie również goszczą najmłodszych podczas odwiedzin w komendach.

/Informacja prasowa policji/