Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez porozumienia w sprawie podwyżki wynagrodzeń w MPK Łódź. Co z cenami biletów?

Marcin Darda
Marcin Darda
Bez porozumienia w sprawie podwyżek wynagrodzeń dla załogi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji po pierwszym spotkaniu zarządu spółki ze związkowcami. Ale też niewielu spodziewało się, że już pierwsze spotkanie rozstrzygnie problem. Co z cenami biletów w 2023 r.?
Bez porozumienia w sprawie podwyżek wynagrodzeń dla załogi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji po pierwszym spotkaniu zarządu spółki ze związkowcami. Ale też niewielu spodziewało się, że już pierwsze spotkanie rozstrzygnie problem. Co z cenami biletów w 2023 r.?
Bez porozumienia w sprawie podwyżek wynagrodzeń dla załogi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji po pierwszym spotkaniu zarządu spółki ze związkowcami. Ale też niewielu spodziewało się, że już pierwsze spotkanie rozstrzygnie problem. Co z cenami biletów w 2023 r.?

Związkowcy z prezesem MPK Zbigniewem Papierskim tradycyjnie spotkali się znając już swoje propozycje. Jednakże swego nowością w porównaniu z negocjacjami płacowymi ostatnich lat, jest fakt, że zarząd już na pierwszym spotkaniu nie odrzucił propozycji związkowców, a związkowcy oferty zarządu.

ILE PODWYŻKI CHCĄ ZWIĄZKOWCY MPK, A CO OFERUJE PREZES SPÓŁKI

Przypomnijmy: związkowcy chcą,  by każdy z pracowników na stanowiskach robotniczych otrzymał więcej o 2 zł za godzinę pracy, a 340 zł podwyżki mieliby otrzymać pracownicy na stanowiskach nierobotniczych z terminem od stycznia 2023 r, a ponadto identyczna stawka wejść kolejny raz od czerwca, powodem jest oczywiście rosnąca inflacja. Kolejna nowość jest taka, że prezes spółki nie wszedł w negocjacje z propozycją niższą, niż postawiły związki, a przedstawił swoją, która jak na MPK, też jest nowatorska.

Chodzi o stawki wzrostu wynagrodzenia w oparciu o system oceny pracy kierowców i motorniczych, co według zebranych przez nas opinii wśród załogi uznawane jest za system „niesprawiedliwy”, bo może doprowadzić do sytuacji, w której jeden pracownik otrzyma o więcej złotówkę, inny o 4 zł. Następna nowość w ofercie zarządu, to jak ustaliliśmy, dodatki funkcyjne dla mistrzów i dyspozytorów, po 15 i 11 proc. od podstawy wynagrodzenia.

PODWYŻKA CEN BILETÓW, BO ZAŁOGA MPK CHCE PODWYŻEK PENSJI"

Do podwyżek wynagrodzeń w MPK tak czy siak musi dojść, ponieważ coroczny wzrost wynagrodzeń „nie mniejszy niż stopień inflacji”, załoga ma wpisany w układ zbiorowy pracy. Oczywiście jak wysokie będą to podwyżki, jest kwestią negocjacji. Historia negocjacji płac na 2022 r. pokazała, że choć zaczęto je przy inflacji na poziomie ponad 3 proc., zarząd zgodził się nawet na ponad 6 proc. wzrost wynagrodzeń zakładając, że inflacja będzie rosła, to gdy podwyżki weszły w życie, inflacja przekroczyła już 9 proc.

Tymczasem prezydent Łodzi w 2022 r. złożyła dwa projekty podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej, które po poparciu ich przez radnych Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, weszły w życie kolejno w marcu i październiku. Za każdym razem radni obu klubów komentowali, że ceny biletów rosną, bo załoga miejskiego przewoźnika chce podwyżek wynagrodzeń, budząc zresztą wściekłość związków zawodowych w MPK.

"PODWYŻKA CEN BILETÓW ALBO CIĘCIA KURSÓW". JEST JEDNO I DRUGIE

W przypadku październikowej podwyżki cen biletów, była reakcja na zapowiadany przez związkowców strajk generalny, który miał już nawet wyznaczoną datę. Choć Maciej Sobieraj, wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu, postawił wówczas przed radnymi alternatywę „albo 10 proc. podwyżka cen biletów, albo cięcia w rozkładach jazdy” by znaleźć dodatkowe pieniądze dla załogi MPK, to czas pokazał, że pasażerowie w Łodzi otrzymali jedno i drugie, bo kursowanie części linii i tak ograniczono, a na wiosnę 2023 r. ZdiT nie wyklucza kolejnych cięć. W efekcie październikowej podwyżki, łodzianie za komunikację miejską literalnie płacą najwyższe stawki za bilety. Radni KO i NL tę narrację jednak kwestionują dlatego, że do końca 2023 r. jednorazowe bilety 20-minutowe obowiązują przez 40 minut, a 30 minutowe przez godzinę.

NIE PODNIOSĄ CEN BILETÓW BO KAMPANIA WYBORCZA?

Biorąc pod uwagę logikę wydarzeń z 2022 r, czyli cedowanie wzrostu kosztów wynagrodzeń w MPK na pasażerów, kolejna podwyżka lub podwyżki cen biletów byłyby nieuniknione, tym bardziej, że że skarbnik miasta o konieczności podejmowania "niepopularnych decyzji" w 2023 r., ostrzegał jeszcze podczas sierpniowej sesji Rady Miejskiej.

Z drugiej jednak strony jest pytanie czy na pewno w budżecie miasta nie znajdą się pieniądze na podwyżki dla załogi MPK (w 2022 r. szacowane je na co najmniej dodatkowe 50 mln zł. - red.), ponieważ już latem rozpocznie się kampania wyborcza przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Wyższe ceny biletów mogłyby zaś w niekorzystny sposób przełożyć się na wyniki KO/PO i Nowej Lewicy w Łodzi (wynik z wyborów w 2019 r. to łącznie sześć na dziesięć mandatów, które są do wzięcia w okręgu – red.) i takie kalkulacje zapewne się pojawią na lokalnych szczytach władz obu partii. Tym bardziej, że i tam wiedzą, iż załoga przewoźnika gdyby zaszła potrzeba, byłaby go gotowa do strajku, a już samo referendum strajkowe w czasie kampanii obniżyłoby w Łodzi poparcie dla obu partii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto