Benefis w Teatrze Wielkim w Łodzi przypomniał jak bardzo możemy być dumni, że mamy ich w Łodzi.
Delfina Ambroziak i Tadeusz Kopacki związali z Łodzią całe swoje artystyczne życie, pozostając wiernymi Operze Łódzkiej, później Teatrowi Wielkiemu, a jeszcze później Akademii Muzycznej. Delfina Ambroziak - sopranistka o olbrzymim, krystalicznym głosie - jest niezrównaną interpretatorką muzyki współczesnej, oratoryjnej i operowych partii lirycznych.
Ukończyła łódzką Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w klasie prof. Grzegorza Orłowa, studiowała śpiew również w Wenecji. Laureatka I nagrody w Międzynarodowym Konkursie Muzycznym w Monachium (1962). Śpiewała na wielu scenach świata (m.in. Carnegie Hall w Nowym Jorku), była solistką opery w Dreźnie. Wzięła udział w prawykonaniu Dies irae K. Pendereckiego (1967).
Łódzcy widzowie pamiętają ją jako tytułową Lakme, Violettę w "Traviacie", Hrabinę w "Weselu Figara", Anusię w "Wolnym strzelcu", Marszałkową w "Kawalerze srebrnej róży", Mimi w "Cyganerii", Micaelę w "Carmen", Donnę Elwirę w "Don Giovannim", Gildę w "Rigoletcie", Hannę w "Strasznym dworze", Księżnę Eudoksję w "Żydówce".
Tadeusz Kopacki to najwspanialszy amant polskiej sceny operowej, wyśmienity tenor, także absolwent klasy prof. Orłowa w Łodzi. W roku 1960 otrzymał stypendium rządu włoskiego na kontynuowanie nauki śpiewu przy teatrze La Scala w Mediolanie. Na scenie Opery Łódzkiej debiutował w roku 1954 partią Stefana w "Strasznym dworze" Stanisława Moniuszki. W dorobku ma kilkadziesiąt głównych partii tenorowych, m.in. tytułowy Manru, Książę w "Rigoletcie", Stefan w "Strasznym dworze", Jontek w "Halce", Carlos w "Don Carlosie", Alfred w "Traviacie", Rudolf w "Cyganerii", Pinkerton w "Madame Butterfly", Don Jose w "Carmen", Hoffmann w "Opowieściach Hoffmanna", Eleazar w "Żydówce".
Podczas benefisu w Teatrze Wielkim w Łodzi nieprzesadzone w żadnej mierze hołdy składali w niedzielę wspaniałej parze śpiewacy oraz dyrekcja Teatru Wielkiego w Łodzi, a także wyśmienici goście, m.in. "złotousty" Bogusław Kaczyński i legendarny szef łódzkiej opery Sławomir Pietras. Arie z repertuaru bohaterów wieczoru śpiewali m.in. gwiazda łódzkiej opery Dorota Wójcik, niezwykle utalentowana Joanna Moskowicz, wyśmienita Bernadetta Grabias, Ewa Vesin, Anna Wiśniewska-Schoppa, a także obdarzony mocnym, szerokim głosem tenor Dominik Sutowicz, wdzięczny, mający bardzo przyjemną barwę głosu Mirosław Niewiadomski, świetni Paweł Skałuba i Adam Szerszeń, będący jak zwykle w dobrej formie Zenon Kowalski, Sylwester Kostecki. Całość w roli konferansjera poprowadził dowcipny Przemysław Rezner. A znakomicie przygotowaną i cierpliwą orkiestrą dyrygował perfekcyjny Tadeusz Kozłowski.
Większość z tego grona to uczniowie Delfiny Ambroziak lub Tadeusza Kopackiego, nie ma się więc co dziwić, że była to okazja do żartów i wzruszeń. A i wspomnień. Przede wszystkim jednak była to możliwość podziękowania parze bohaterów za to, co uczynili dla łódzkiej opery i muzyki w ogóle. Za talent, którym tak szczodrze dzielili się z melomanami. I za dar poruszania, przekonania słuchaczy, że gdy chodzi o emocje, to nie ma jak śpiew. Delfina Ambroziak i Tadeusz Kopacki mają w tym względzie dokonania nieocenione, dla miłośników opery niezapomniane.
Delfina Ambroziak i Tadeusz Kopacki. Benefis w Teatrze Wielkim w Łodzi
Źródło: Benefis Delfiny Ambroziak i Tadeusza Kopackiego [ZDJĘCIA]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?