Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie pozew zbiorowy za dziurawe drogi w Łodzi? Urzędnicy twierdzą, że dziury są łatane, a kierowcy mają prawo do odszkodowania

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Osoby skupione wokół grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie grożą wytoczeniem miastu pozwu zbiorowego za fatalny, ich zdaniem, stan łódzkich dróg. Nie wykluczają również złożenia zawiadomienia do prokuratury. Urzędnicy natomiast zaznaczają, że dziury są łatane na bieżąco i podkreślają, że kierowcy mają prawo do odszkodowania za uszkodzenie samochodu.

Jak informuje Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, do grupy zgłosiło się już kilkunastu mieszkańców, którzy domagają się pozwu zbiorowego w tej sprawie.
Czytaj dalej
Osoby skupione wokół grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie grożą wytoczeniem miastu pozwu zbiorowego za fatalny, ich zdaniem, stan łódzkich dróg. Nie wykluczają również złożenia zawiadomienia do prokuratury. Urzędnicy natomiast zaznaczają, że dziury są łatane na bieżąco i podkreślają, że kierowcy mają prawo do odszkodowania za uszkodzenie samochodu. Jak informuje Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, do grupy zgłosiło się już kilkunastu mieszkańców, którzy domagają się pozwu zbiorowego w tej sprawie. Czytaj dalej SZYK, GG
Osoby skupione wokół grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie grożą wytoczeniem miastu pozwu zbiorowego za fatalny, ich zdaniem, stan łódzkich dróg. Nie wykluczają również złożenia zawiadomienia do prokuratury. Urzędnicy natomiast zaznaczają, że dziury są łatane na bieżąco i podkreślają, że kierowcy mają prawo do odszkodowania za uszkodzenie samochodu.

Jak informuje Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, do grupy zgłosiło się już kilkunastu mieszkańców, którzy domagają się pozwu zbiorowego w tej sprawie.

- To mieszkańcy, którzy mają dosyć tego, co się dzieje w mieście - mówi Jarosław Kostrzewa. - Drogi są w fatalnym stanie. Byłem ostatnio w Piotrkowie i tam drogi wyglądają zupełnie inaczej, są gładkie. To świadczy o zaniedbaniu ze strony łódzkich urzędników. Szukamy prawnika, który będzie skłonny podjąć się przygotowania pozwu zbiorowego w tej sprawie. Rozważamy również złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.

Kiedy znikną dziury?

Zmotoryzowani łodzianie przygotowali pismo do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, w którym dopytują się, kiedy znikną dziury z łódzkich dróg. Poruszają także kwestię firm, które - na zlecenie urzędników - dbają o stan łódzkich dróg.

- Może urząd powinien zrezygnować z tej współpracy, zakupić odpowiednie maszyny i na własną rękę zająć się likwidowaniem dziur - zastanawia się Jarosław Kostrzewa.

Prawo do odszkodowania

Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDIT zaznacza, że dziury w drogach są na bieżąco usuwane i niebawem znikną.

- Każdy mieszkaniec, który uszkodzi samochód wskutek stanu nawierzchni, ma prawo do odszkodowania i są one wypłacane - przypomina Tomasz Andrzejewski. - Pomysł ewentualnego zakupu maszyn i samodzielnego łatania dziur wymaga rozważenia.

Pozew zbiorowy za uchybienia?

Tymczasem mecenas Jarosław Szczepaniak z Łodzi zaznacza, że jest możliwość złożenia takiego pozwu zbiorowego.

- Jest to możliwe na podstawie artykułu 417 kodeksu cywilnego, który mówi o tym, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej odpowiada Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego - mówi Jarosław Szczepaniak. - W tym przypadku w grę mogłoby wchodzić zaniechanie. Pozew byłby precedensowy, najpierw jednak należałoby złożyć pismo z wezwaniem do zaniechania uchybienia.

Pozwy zbiorowe można składać od lipca 2010 roku. Musi go złożyć grupa minimum 10 osób, które mają to samo roszczenie - oparte na tej samej podstawie faktycznej. Pozew - w ich imieniu - może złożyć tylko radca prawny lub adwokat.

1247 klientów kontra mBank

W ostatnich latach było kilka głośnych pozwów zbiorowych w kraju i województwie. Łódzki sąd rozpatrywał pozew 1247 klientów mBanku, którzy zaciągnęli kredyty we franku szwajcarskim. Mieli następnie zastrzeżenia do sposobu wyliczania oprocentowania kredytu, które było zależne nie od decyzji rynkowych, ale decyzji banku. Sądy pierwszej instancji i apelacyjny przyznały rację klientom, Sąd Najwyższy, do którego bank wniósł kasację, nakazał sprawę ponownie rozpoznać. Bank jednak wycofał apelację i obowiązuje wyrok korzystny dla klientów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto