Będą tłumy w centrach handlowych - to ostatni już handlowy weekend przed świętami

Będą tłumy w centrach handlowych

Trzeba wykazać się cierpliwością i stosować do obostrzeń sanitarnych

Weekend przedświątecznych zakupów

Przed nami ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem. Nie tylko w sobotę, ale i w niedzielę łodzianie wybiorą się na zakupy – bo to niedziela handlowa. Wszystkie sklepy wolnostojące, dyskonty, hipermarkety oraz placówki w centrach będą czynne. Handlowcy spodziewają się zwiększonego ruchu i są przygotowani także w kontekście zaostrzonego reżimu sanitarnego. Decyzją rządu, w związku z czwartą falą covid, od połowy grudnia w centrach obowiązują limity klientów – 1 osoba na 15 metrów kwadratowych (wcześniej była to 1 osoba na 10 m kw.).

Trzeba przygotować się na to, że możemy nie wejść do centrum lub sklepu, jeśli maksymalna dopuszczalna liczba gości będzie akurat wyczerpana. No chyba, że zechcemy okazać się paszportem covidowym.

Taką ewentualność przewiduje Port Łódź. Jednocześnie może znajdować się tam 5600 osób. Przy wejściach zamontowane są czujniki i gdy dopuszczalny limit zostaje osiągnięty, drzwi zostają zamknięte, a kolejni klienci muszą poczekać. Wpuszczeni mogą być jedynie ci, którzy dobrowolnie okażą przy wejściu paszport covidowy pracownikowi ochrony. Pracownicy będą też zapominalskim rozdawać jednorazowe maseczki. W części restauracyjnej dostępnych jest 30 procent miejsc. Aby nie było problemów – są one oznakowane.

W Manufakturze gości może być trochę więcej – ponad 7 tysięcy.

- Mamy liczniki na wejściach, które kontrolują tę liczbę – zapewnia Monika Langner, rzeczniczka. - Zachęcamy, żeby korzystać z możliwości zrobienia zakupów w niedzielę - galeria będzie czynna od godziny 10 do 22. Pracownicy ochrony rozdają darmowe maseczki, można także odebrać je w naszym Punkcie Informacji. Serwisy sprzątające regularnie dezynfekują powierzchnie wspólne i z większą częstotliwością sprzątają toalety. Z głośników powtarzany jest komunikat GIS o obowiązujących zasadach reżimu sanitarnego.

Przy wejściach do konkretnych sklepów także znajdują się informacje, ile osób jednocześnie może w nich robić zakupy. Pilnują tego pracownicy, ochrona. Inny sposób, sprawdzony w poprzednich lockdownach, to np. wystawienie ograniczonej liczby koszyków, Gdy koszyki się skończą, to znak, że więcej osób nie wchodzi do środka. Kontrole w obiektach handlowych przewiduje policja.

- Patrole pojawią się na pewno – mówi kom. Aneta Sobieraj z biura prasowego KWP w Łodzi. - Będą zwracać uwagę na przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek, ale nie tylko. Okres nasilonych zakupów to też okazja dla kieszonkowców. Apelujemy, aby uważać na swoje portfele, telefony, torebki.

Za brak maseczki policjant może upomnieć, wręczyć mandat (do 500 zł) lub w wyjątkowych przypadkach – skierować wniosek do sądu (grzywna może sięgać nawet 5000 zł).