Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bałuty: Przedłużające się remonty i brak nadziei na asfaltową drogę

Emilia Białecka *Emkanabe*
Emilia Białecka *Emkanabe*
Trwające już 3 lata prace wodociągowo-kanalizacyjne przedłużają się, a drogi zostaną położone tylko na 15 z ok. 200 ulic - mieszkańcy Bałut są bezsilni.

- Latami chodziliśmy do urzędu, żeby miasto wpisało te ulice (na których aktualnie trwają prace *przypis red.) do planu skanalizowania, bo bez tego nie można położyć nawierzchni - mówi Tomasz Wesołowski, członek Rady Osiedla Bałuty Zachodnie. - Ta droga gruntowa jest tam nieruszona od czasów Cara Mikołaja - gorzko żartuje.

Końca nie widać

Łódzka Spółka Infrastrukturalna od 2007 roku w ramach projektu Funduszu Spójności "Wodociągi i oczyszczalnia ścieków w Łodzi II" zakłada sieci wodociągowo–kanalizacyjne. To dało mieszkańcom nadzieję na nowe - utwardzone drogi. Prace ŁSI prowadzone były na ponad 750 ulicach w Łodzi, co stanowi ponad połowę wszystkich ulic w mieście. Niestety, nie wszędzie udało się zakończyć je w terminie. Roboty przedłużyły się m.in. na Bałutach. Jak tłumaczy Joanna Wojtasik z ŁSI, tam było najwięcej sieci do wybudowania, poza tym opóźniły się głównie ze względu na bagnisty teren. - Zima się przeciągnęła, ulewne deszcze w maju podmywały teren i zalewało place budowy - mówi. Remonty miały zakończyć się 30 czerwca, jednak już dziś ŁSI wie, że ten termin przedłuży się o około 2 miesiące. - To duży projekt i gdyby nie dofinansowanie z Unii Europejskiej, możliwe, że robilibyśmy to przez 20 lat - podkreśla Joanna Wojtasik.

Zalania i dziury po sprzęcie

- Ludzie się męczą - przyznaje jedna z zakonnic z domu zakonnego Sióstr Świętej Rodziny przy ulicy Hektarowej. - Tym, którzy mają trochę głębiej, woda spływa na podwórka. Jak były te ulewy, to nas tu zalało. Mamy pompę, ale nie dawała rady i woda zamiast odchodzić spływała do domu - relacjonuje.

- Robotnicy robią dziury ciężkim sprzętem - żali się inna mieszkanka ulicy Hektarowej wskazując na drogę, woli pozostać anonimowa. - Nie chcieli mi tu zasypać dziur przy ogrodzeniu, sąsiadowi usypali za wysoko i podczas deszczu woda stała mi na podwórku - dodaje.

Po naszej interwencji dostaliśmy zapewnienie, że stan dróg zostanie sprawdzony. Jednak cudów zrobić się nie da. - Sprawdzimy to i zostawimy drogi takie, jak były przed remontami posługując się ich ówczesnym planem - zapewnia Joanna Wojtasik z ŁSI. - Takie ustalenia mamy zapisane w kontrakcie. Jeżeli będą jakieś zastrzerzenia, zarządca dróg nie zaakceptuje ich przy odbiorze - mówi.

Żyli nadzieją na nowe drogi

I w tym tkwi szkopół. Większość dróg jeszcze długo pozostanie w tym stanie. Mieszkańcy przez 3 lata remontów żyli nadzieją na nowe, asfaltowe nawierzchnie. Tymczasem z około 200 ulic na Bałutach, pod które została położona sieć wodociągowo-kanalizacyjna przez ŁSI, póki co tylko 15 doczeka się utwardzenia. To zadanie Zarządu Dróg i Transportu.

- Drogi będą utwardzane dopiero, kiedy zarządca odbierze je po pracach wodociągowo-kanalizacyjnych. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem i nie będzie żadnych zastrzeżeń, wtedy będziemy mogli rozpocząć budowę - zapewnia Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT. Jak informuje, może to nastąpić najwcześniej na początku przyszłego roku. W aktualnych planach ZDiT jest położenie nawierzchni na piętnastu ulicach. Kolejne remonty z pewnością nie rozpoczną się dopóki nie zakończą się te pierwsze. Jak mówi Tomasz Klimczak, czas utwardzania jednej ulicy to około miesiąca, a wszystkich na raz rozpocząć nie można. Termin remontu pozostałych dróg nie jest znany i trudno byłoby go nawet przybliżyć. Jak mówi rzecznik ZDiT, będą one musiały być ujęte w kolejnym planie inwestycyjnym Zarządu Dróg i Transportu.

Kropla w morzu potrzeb

Tymczasem nadal większość mieszkańców domków jednorodzinnych na Bałutach będzie zalewanych. - Najbardziej przydałoby się utwardzić nawierzchnię na Lechickiej, Kompostowej i Morgowej - mówi Tomasz Wesołowski. - W Święto Zmarłych nasze osiedle zamienia się w autostradę. Każdy szuka alternatywy, by dojechać na cmentarz - opowiada. - Jak jest sucho, kurzy się tu niemiłosiernie. Piach unosi się za każdym samochodem, bez względu na prędkość - mówi inna mieszkanka osiedla.

Jeżeli mieszkańcy doczekają się tam nowej nawierzchni, to z pewnością nie prędko. - Jest gradacja ulic. Nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkich na raz - jak mantrę powtarza Zarząd Dróg i Transportu.

Czytaj także:
- Ulgi podatkowe zachętą dla inwestorów do budowania wielopoziomowych parkingów**
-

Budowa nowego centrum targowego ruszyła pełną parą

- **

Łódzcy architekci chcą wyremontować pętlę tramwajową przy Północnej

Zobacz też na MM Łódź

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto