Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Automobilklub wraca do życia. Będzie więcej aut z duszą na ulicach Łodzi [zdjęcia]

Anna Wójcik
Anna Wójcik
Pokazy samochodów z duszą, motocykli, konkursy zręcznościowe dla kierowców. W taki m. in. sposób Automobliklub chce odbudować swój wizerunek.

Car Show 2011: Kultowe samochody w Manufakturze [zdjęcia + wideo]

Na łódzkich drogach będzie można zobaczyć więcej samochodów czy też motocykli. Pewnie nie byłoby nic w tym wyjątkowego, gdyby nie fakt, że wśród nich będą pojazdy z duszą. "Wyjście na zewnątrz" to jeden ze sposobów w jaki zamierza odrodzić się Automobilklub przy Drewnowskiej. - Ponad 80 lat tradycji zmusza do dalszej pracy. To, że byli tacy, którzy chcieli klub zamknąć, to nie znaczy, że członkowie Automobilklubu też mieli takie zdanie - mówi Krzysztof Dolder, prezes Łódzkiego Automobilklubu.

Klub zaczyna powoli się odradzać. Co miesiąc organizowane są konkursy zręcznościowe dla kierowców, prowadzone są zajęcia dla dzieci na kartę rowerową i motorowerową.

W planach jest też przywrócenie 1/4 mili. Na chwile obecną miasto nie ma możliwości, by zgodnie z regulaminem zorganizować taki legalny wyścig. Za to już wiadomo, że 8 maja rozpocznie się sezon motocyklowy i samochodowy. - Wtedy odbędzie się parada samochodów zabytkowych i motocykli ul. Piotrkowską. Następnie impreza przeniesie się do naszej siedziby - opowiada Krzysztof Doldera. - Planujemy w czerwcu rajdy na orientację  - dodaje Dariusz Pająk, członek Automoblilklubu.

Pająk też zapewnia, że podczas imprez z chęcią będą przewozić łodzian autami z duszą. A jest czym, bo Dariusz Pająk w swojej kolekcji ma m.in. Volkswagena Ogórka z roku 1975 roku. - Samochód popularnie zwany Baba Jagą. Jest to auto kultowe, którym jeździły dzieci kwiaty. Choć też było ukochanym pojazdem terrorystów - mówi właściciel.

Kolejną perełką Dariusza Pająka jest samochód marki Citroën DS. Podobno też ukochane auto generał de Gaulle, któremu miał zawdzięczać swoje życie. Mówi się, że w 1963 roku uchroniło go przed kulami zamachowców. - Najlepiej na temat tego auta rozmawia się wieczorem przy butelce piwa. Jest to auto idealne na dzisiejsze drogi - wyjaśnia Pająk.

Swoją Warszawą po ulicach Łodzi jeździ też Jacek Przybyliński. Zamiłowanie do starych aut zrodziło się już dawno. - Jak byłem małym dzieckiem to jeździłem do cioci. Tam stał stary Mercedes 170V. Od tego też momentu zaczęło się zamiłowanie do starych samochodów - mówi. - Wtedy nie miałem za co kupować. Dziś jest inaczej - dodaje.

Automoblilklub chce także stworzyć silniejszą sekcję motocyklową, których jest o wiele mniej niż samochodów. W planach jest również stworzenie czegoś dla fanów skuterów.

Czytaj więcej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto