Prawie 30 tysięcy złotych na koncie "Ratujmy ŁKS". Zbiórka nadal trwa |
Kibice ŁKS-u Łódź na poważnie wzięli się za ratowanie klubu. Na konto "Ratujmy ŁKS" wpływają kolejne sumy pieniędzy, a fani przygotowują różne akcje, mające pomóc zebrać jeszcze więcej funduszy.
Do północy 4 lutego trwa pierwsza aukcja internetowa, urządzona przez kibiców. Widnieje na niej 11 pozycji, spośród których najdroższa jest pierwsza. To wspólny, weekendowy wyjazd na Mazury z Tomaszem Wieszczyckim. Ten kto wylicytuje, będzie mógł łowić ryby i pływać na łódce popularnego "Wieszcza". Na chwilę obecną cena tego wypadu to 1950 złotych.
Poza tym można wylicytować m.in. wyjazdy z piłkarzami lub koszykarzami na wyjazdowy mecz. Zwycięzca będzie miał możliwość przejazdu autokarem wraz z zespołem w dwie strony i spędzenia spotkania na lub za ławką rezerwowych.
Dla chcących sprawdzić swoje umiejętności nie lada gratką może być trening z piłkarzami lub koszykarzami ŁKS-u. Ćwiczenia z futbolistami kosztują obecnie 550 zł, a z koszykarzami 150 zł.
Można się także sprawdzić, jako maskotka "Bodzio". Do wyboru mamy mecz piłki nożnej lub koszykówki. Poza tym do wylicytowania są też zdjęcia zarówno z pierwszymi drużynami piłkarzy i koszykarzy, jak i z pojedynczymi zawodnikami. Na fotografiach będą dodatkowo autografy.
To jednak nie koniec aukcji kibiców ŁKS-u. - Kiedy skończą się pierwsza, ruszamy z kolejną - przyznaje "Jędrek" ze Stowarzyszenia Kibiców. Na razie licytacje odbywają się na forum oficjalnej strony kibiców - www.lksfans.pl. Fani w najbliższych dniach uruchomią jednak specjalną stronę internetową, na której będzie można dowiedzieć się więcej o aukcjach, koncie "Ratujmy ŁKS", jak i o możliwościach pomocy klubowi.
Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:
Umowa na Stadion Miejski już jutro. ŁKS bez trenera
Makiety stadionów na EURO 2012 w łódzkim Experymentarium [zdjęcia]
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?