Każdego dnia w Łodzi do kanalizacji trafiają najrozmaitsze przedmioty - patyczki higieniczne, butelki po napojach, baterie, lekarstwa, pieluchy, fragmenty odzieży, materiały budowlane, a nawet małe AGD. Gdy wraz ze ściekami dotrą do oczyszczalni, zatrzymują i uszkadzają maszyny, niszczą sita i kraty. Śmieci trzeba usunąć ze ścieków, by nie wydostały się z oczyszczalni do rzeki, a potem je unieszkodliwić.
To wszystko kosztuje i dlatego pokazujemy sanitariat wypełniony pieniędzmi, a tak naprawdę imitacją pieniędzy – mówi Rafał Reszpondek, z-ca dyrektora ds. media relations GOŚ w Łodzi
Odpady, które powinny trafić do kosza na śmieci, a płyną do oczyszczalni razem ze ściekami, są przyczyną ponad 100 dodatkowych awarii maszyn i pomp rocznie. Śmieci trzeba „wyłowić” ze ścieków, wymagają odpowiedniego składowiska, oczyszczalnia musi je we właściwy sposób zutylizować. To wymaga pracy, części zamiennych, energii. Słowem – kosztuje.
Kampania ,,Nie top śmieci. Woda wraca” trwa od miesiąca. Jest prawie w całości finansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. To kolejne działanie edukacyjne łódzkiej oczyszczalni ścieków. W 2012 roku firma również przypominała, jak dużym problemem jest niewłaściwe użytkowanie kanalizacji.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 29 sierpnia - 5 września 2016 roku
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?