- Jak wynika z dokonanych ustaleń, podejrzany pozostawał w związku z pokrzywdzona od lipca br. Zamieszkiwali wspólnie w jej mieszkaniu. Kobieta była właścicielką 13-letniego psa rasy mieszanej - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
55-latek nie lubił psa, odnosił się do niego z dużą niechęcią. 18 listopada, kiedy był sam z psem, dotkliwie go pobił. Pies miał złamaną żuchwę i zwichnięty staw skokowy. Syn partnerki 55-latka, który zobaczył krwawiącego, pobitego psa, niezwłocznie udał się z nim do poradni weterynaryjnej.
- Niestety, obrażenia były tak poważne, ze podjęto decyzję o uśpieniu psa. W mieszkaniu przy drzwiach ujawniono rozległe plamy krwi - informuje Kopania.
Jak ustalono mężczyzna wcześniej zachowywał się agresywnie w stosunku do swojej partnerki i od początku listopada br. groził jej pozbawieniem życia.
Przesłuchany bezpośrednio po przedstawieniu zarzutów przez policjantów, nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?