Podejrzana prowadziła działalność w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami w sumie 16 lat. W okresie od kwietnia 2009 r. do marca 2013 r. oszukała część klientów korzystających z usług, dotyczących zamiany mieszkań komunalnych i spółdzielczych w różnych częściach Łodzi.
- Zarzuty dotyczą kwot, od 17 tysięcy do 130,809 tysięcy złotych pobranych od poszczególnych pokrzywdzonych tytułem „zaliczek” – na które składać się miały: prowizja biura, należności z tytułu oddłużenia lokali i opłat za różnicę w metrażu - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Jedynie część przyjętych środków została zwrócona. 43-latka nie przyznała się do zarzutów, zobowiązując się przy tym do zwrotu pokrzywdzonym pobranych kwot. Prokurator zastosował wobec podejrzanej dozór policji, zobowiązał ją do powstrzymywania się od prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami oraz nałożył zakaz opuszczania kraju. Postępowanie, które w tej sprawie się toczy jest efektem zawiadomień złożonych w różnym okresie przez pokrzywdzonych.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?