32 metry kwadratowe kulinarnych smaków. W sobotę otwarcie Foodmarketu [zdjęcia+konkurs]

Kuchnie polska, hinduska, tajska i włoska czekają na łodzian w nowym lokalu gastronomicznym. Po kilkumiesięcznych przygotowaniach w sobotnie (28 kwietnia) południe Foodmarket zostanie otwarty przy Wróblewskiego 16.

- Jestem warszawiakiem, ale od zawsze interesy robiłem w Łodzi. To miasto ma klimat i do tej pory nigdy na nim nie zawiodłem - opowiada Sameer Khurana, który wraz z żoną Aldoną postanowił otworzyć nowy lokal.

Jak tłumaczą przedstawiciele lokalu, Foodmarket to nie jest typowa restauracja, jaką znamy, lecz restauracja bufetowa lub duże bistro. Cała część dostępna dla klientów to aż 750 metrów kwadratowych, na której znajdzie się między innymi część konsumpcyjną, family court, czyli strefę rodzinną wyposażoną w plac zabaw i wydzielone miejsce dla rodziców z niemowlętami. Pozostałe 32 metry kwadratowe, to strefa kulinarna, gdzie czekać będą zupy, sałatki, dania główne, desery czy napoje.

"Smacznie, tanio, rodzinnie" - takie hasło widnieje w witrynie przy Wróblewskiego. W takim razie, co znajdziemy w menu? Na pewno wielbiciele tradycyjnego schabowego, ziemniaków, pierogów czy flaków nie zawiodą się. Aż 80 procent menu, to kuchnia polska. Jednak wielbiciele egzotycznych smaków spróbują między innymi hinduskiej samosy, a klienci lubiący włoską kuchnię mogą wybrać różne pasty i pizze na cienkim cieście.

Wiemy już co w menu, a jak wyglądają ceny? Te wydają się być w miarę przystępne, bo za dania polskie zapłacimy od 5,99 do 11,99 zł. Dania włoskie - w tym sześć rodzajów pizzy - kosztować będą od 11,99 do 14,99 zł. Nieco drożej wydamy na kuchnię hinduską i tajską, gdzie najtańsze danie zaczynać się będzie od 5,99 i dojdzie aż do 16,99 zł.

Na dwa dni przed otwarciem MM-ka zajrzała do serca lokalu, czyli kuchni. Tam, na przyrządzenie czekają już filety z kurczaka, jabłka do szarlotek czy ziemniaki do łódeczek. Jednak to nie wszystko. - Głównym smakiem tej restauracji będzie kuchnia tajska i hinduska, gdzie gotować będą oryginalni kucharze z tych krajów. Oprócz tego będzie oczywiście kuchnia polska i włoska, a także dobre sałatki - tłumaczy Marcin Stańczyk, szef kuchni lokalu.

W Łodzi mieścić się będzie centralne biuro Foodmarketów, ale firma planuje już dalszy rozwój.**Jeśli popularność lokali będzie rosła pojawią się one w innych lokalizacjach, także poza naszym miastem. **- Jest to lokal bazowy i pokazowy, ale na pewno największy w Łodzi. W naszym mieście otwartych będzie jeszcze kilka takich lokali, jednak o mniejszej powierzchni. Po długim weekendzie otwieramy lokal w biurowcu na Tuwima z salą konferencyjną - mówi Michał Bartczak z działu marketingu.

Lokal przy Wróblewskiego otwarty będzie w tygodniu od godziny 7 do 20, a w weekendy od godziny 11 do 20. Spokojnie odwiedzić go mogą także osoby niepełnosprawne, ponieważ został wybudowany specjalny podjazd. We wnętrzu będzie również dostęp do bezpłatnego Wi-Fi.

Czytaj także: