24 kwietnia około godziny 1.00 w nocy policja w Koluszkach otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło przed miejscowym kościołem przy ul. 11-go listopada.
- Zdarzenie potwierdzało tylko uszkodzone kościelne ogrodzenia i ... zgubiona tablica rejestracyjna - informuje Anna Cieślik z KPP w Łodzi. - Właścicielem auta okazał się 28-letni mężczyzna. Policjanci pojechali pod adres jego zamieszkania, jednak nikogo tam nie zastali. Po około pół godziny od zdarzenia patrolując ulice
Koluszek wylegitymowali mężczyznę i kobietę idących w kierunku kościoła. Był
to poszukiwany wcześniej 28-latek i jego o 8 lat młodsza narzeczona.
28-latek przyznał się do kierowana autem, powiedział też, że zaparkował auto przy ul. Kolejowej w Koluszkach. W samochodzie zostali 21-letnia łodzianka i jej 33-letni kolega. 21-latka wymagała hospitalizacji, bo traciła przytomność.
- Cała czwórka jadąca renault była pod wpływem alkoholu, a kierujący 28-latek miał ponad 2 promile. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i dostał mandat za jazdę bez uprawnień - informuje Anna Cieślik. - O tym, czy usłyszy zarzut spowodowania wypadku drogowego, czy też odpowie za kolizję, rozstrzygnie policyjne dochodzenie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?