Wjechał samochodem w budynek w Bełchatowie
Tym razem w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale strach pomyśleć co by było, gdyby na chodniku znajdowali się akurat piesi.
Wszystko działo się w niedzielę, 19 września tuż przed północą, przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie. Wtedy właśnie policjanci dostali sygnał o pijanym kierowcy samochodu osobowego, który wjechał w budynek.
Na miejscu zastali dwóch pijanych mężczyzn stojących przy uszkodzonym samochodzie.
- Okazało się że 31-letni kierujący samochodem marki toyota supra stracił panowanie na autem, wjechał na chodnik, uderzył w latarnie uliczną, ostatecznie jazdę zakończył uderzając w budynek - mówi Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie. - Był pijany, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Nie miał też uprawnień do kierowania pojazdami. Równie nietrzeźwy był jego pasażer.
Mężczyzna odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i kierowanie autem bez uprawnie. Grozi mu kara 2 lata więzienia oraz konsekwencje finansowe.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?