Szczeniak walczył o życie
Niedawno pisaliśmy o szczeniakach, które ktoś podrzucił pod zaparkowanym autem. Okazuje się, że jeden z nich ledwo uszedł z życiem. Kilka dni po znalezieniu maluchów, wolontariusze pilnie jechali w nocy do łódzkiej kliniki.
- Okazało się, że maluch ma babeszjozę, okropną chorobę odkleszczową. Jego stan był i jest bardzo ciężki. Miał bardzo wysoką gorączkę, dusił się. Musiał mieć transfuzję krwi, podłączony pod tlen i został w szpitalu. Bez względu na wszystko będziemy walczyć o życie tego malucha - informowali wolontariusze.
Uruchomili zbiórkę pieniędzy, podczas której udało się zebrać większość kwoty z potrzebnych 1.500 zł.
Szczęśliwy finał
Dwie noce później okazało się, że szczeniak pokonał chorobę. Wrócił do tymczasowego domu, ale codziennie musi mieć badaną krew. Grzecznie znosi badania, a wolontariusze dziękują za wsparcie.
Przypominamy: Smutna historia
Mieszkanka Pabianic jak każdego dnia pojechała do pracy w Tomaszowie Mazowieckim. Kiedy skończyła pracę, poszła na parking do swojego samochodu. Usłyszała ciche skomlenie i zajrzała pod samochód. Były tam szczeniaki.
Pabianiczanka nie mogła zostawić maluchów. Całą piątkę zabrała do samochodu i przywiozła do Ksawerowa, gdzie mieszka. Na razie przebywają w jej domu, ale nie mogą tu zostać.
Tymczasowa opiekunka szczeniąt skontaktowała się z pabianicką fundacją Kundel Bury. Okazało się, że maluchy są w złym stanie.
- Niestety były bardzo zapchlone, stąd ich osłabienie i anemia. Przyjmują leki. Jak nabiorą siły, przystąpimy do odrobaczania - mówi wolontariuszka.
Psy to prawdopodobnie rodzeństwo - dwie suczki i trzy psy. Na razie nie nadają się do adopcji. Po odrobaczeniu czeka je socjalizacja. Gdy będą już zdrowe i gotowe, trzeba będzie znaleźć im dom. Warunkiem adopcji będzie zgoda na ich późniejszą sterylizację. Oprócz nowych domów, potrzebne jest pilnie wsparcie finansowe. Oprócz leczenia, trzeba kupić im karmę, podkłady higieniczne.
Fundacji można przekazywać darowizny z dopiskiem "darowizna - szczeniaki".
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?