Konrad Ciężki

avatarKonrad Ciężki

Łódź
Kocham Łódź. Równie mocno ją nienawidzę. Dziwna to relacja między nami. Uwielbiam łódzki industrial i ludzki potencjał drzemiący w mieszkańcach Łodzi. Parafrazując Tuwima. To, że się w Łodzi nie urodziłem, że w niej nie wzrastałem, ale blisko jedną trzecią swego wieku spędziłem - to nie jest ważne. Ważny jest natomiast inny fakt: że mnie Łódź ukształtowała - nie tylko artystycznie i moralnie, ale również politycznie.

Niedzielny spacer Śladami Komisarza Alexa. Odkrywajmy piękną Łódź

2013-03-14 09:53:49

Po telewizyjnym sukcesie Komisarza Alexa, fani serialu poszli zobaczyć niektóre z miejsc, gdzie nakręcono przygody psiego detektywa. Spacerowiczów oprowadzał miejski przewodnik Piotr Strzelecki.O tym, że akcja serialu rozgrywa się w Łodzi, wie już każdy kto ogląda przygody Komisarza Alexa. Telewizyjna opowieść o perypetiach trójki policjantów i psa odniosła ogromny sukces. Pierwsze odcinki serialu oglądały miliony widzów. W Łodzi zrealizowano zdjęcia do 13 odcinków pierwszej serii, gdzie w tle oglądamy przeszło sto łódzkich plenerów. Co więcej, serial nakręcono tak, że widać w nim Łódź. I to ładnie widać.

- Łódź w telewizji ogląda się sympatycznie. Miasto pokazane jest inaczej, jest piękne. Pokazano je z najlepszej strony - zachwyca się Monika Siatkowska, uczestniczka spaceru. - Oglądając serial zastanawiam się czasem, gdzie to się dzieje? Bo mimo, że tu się mieszka, to nie zna się aż tak dobrze miasta. Przyszłam więc zobaczyć, gdzie są te miejsca - opowiada.

Popularność czworonożnego detektywa wykorzystuje już miasto. M.in. spacery mają zachęcić mieszkańców i turystów do odkrywania piękna Łodzi. Tak właśnie zrodził się pomysł utworzenia szlaku turystycznego "Śladami komisarza Alexa". Niedzielny spacer był inauguracją projektu. Wiadomo już, że będą kolejne.

- Dalsze spacery uzależnialiśmy od frekwencji. Po dzisiejszym zainteresowaniu widać już, że będą następne edycje - zapowiada Bartłomiej Wojdak, dyrektor Wydziału Promocji UMŁ.

Spacery z przewodnikiem "Śladami komisarza Alexa" są darmowe. Każdy może wziąć w nich udział. Tak też zrobiło kilkudziesięciu łodzian, którzy w niedzielne przedpołudnie przyszli na plac przed budynkiem dawnej zakładowej straży pożarnej Scheiblera przy Tymienieckiego 30a. Remiza gra w serialu komisariat, gdzie rozwiązywane są zagadki kryminalne. W budynku tym jest też serialowe mieszkanie Bromskiego i Alexa, a raczej było, bo naszych bohaterów czeka przeprowadzka.

Podczas spaceru ujawniono, że Marek Bromski (Jakub Wesołowski) i Alex (Rocky) wyprowadzą się z serialowego mieszkania i wprowadzą się do domu. Dawna remiza strażacka też kończy przygodę z serialem. Komisariat zostanie przeniesiony do innego budynku. Niestety dla Łodzi, zdjęcia w nowych obiektach będą realizowane w Warszawie. Jak tłumaczono, jest to wymóg podyktowany scenariuszem i nawałem pracy Wesołowskiego. Pozostałe sceny serialu nadal będą nagrywane w naszym mieście.

Zanim wycieczka ruszyła dalej, na łodzian czekał jeszcze pokaz tresury psów. Trasa spaceru prowadziła ulicą Tymienieckiego, gdzie na wysokości numeru 25 rozegrał się motocyklowy pościg za domniemanym przestępcą. Uczestnicy zobaczyli też willę Grohmana, gdzie dziś mieści się Muzeum Książki Artystycznej. Dalej przez osiedle ceglanych domów na Księżym Młynie poszli na plac Zwycięstwa. W parku przy Muzeum Kinematografii na spacerowiczów czekała policja z psami. Tu łodzianie obejrzeli pokaz przygotowany specjalnie na tę okazję.

Dalej w programie spaceru była m.in. Łódzka Szkoła Filmowa, ulica Piotrkowska, Kawiarnia „Lili" w dawnej fabryce Franciszka Ramischa przy Roosevelta 10. W tej kawiarni spotykają się dwie serialowe starsze panie ( Eugenia Herman i Milena Lisiecka). Jedna z nich stanie się ofiarą.

Turystyczny szlak "Śladami komisarza Alexa" kończy się na restauracji De Brasil Browar & Grill przy Traugutta 3. To właśnie tutaj spotykają się Bromski i jego przyjaciel i mentor - Mayer (Daniel Olbrychski). Przy bilardzie rozmawiają o życiu i prowadzonych przez Bromskiego sprawach.
















Jesteś na profilu Konrad Ciężki - stronie mieszkańca miasta Łódź. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj