muzycznie...porażka. A gdzie coś elektronicznego? Ciągle ten sam klimat, co roku to samo:( Kilka lat temu na Uniwerku dało się zorganizować imprezę dnb z Rascalem i Clonem. Łódź to nie Woodstock;] chociaż na juwenaliach brakuje tylko beczek z wodą i namiotów by tak było, bo jest syf i grzybobranie;] i aż się prosi o wprowadzenie czegoś z klimatu reggae, ragga, dub, d'n'b...