Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Anonimowy Marcin. Po pierwsze - nie posiadam i nie muszę posiadać konta na niniejszym portalu. Więc zarzuty, że piszę z pozycji "niezalogowany gość" są cokolwiek groteskowe. Po drugie - nie mam obowiązku pisać swojej relacji na życzenie Przemek Dana, co nie odbiera mi prawa skomentowania w/w relacji. Po trzecie - byłem w życiu na ponad 40 koncertach zespołu Coma, zatem ośmielę się stwierdzić, iż trochę wiem w temacie "Coma - koncerty". I po czwarte, najważniejsze: owszem, niniejszy artykuł nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek warsztatem dziennikarskim z następujących powodów: 1. To nie jest obiektywna relacja, a wyłącznie subiektywny, egzaltowany opis fana. Przeczytajcie uważnie artykuł, ta niezdrowa egzaltacja bije prawie z każdego zdania. Nie ma ona nic wspólnego z żadnym warsztatem pisarskim. 2. Nie przedstawia minusów wieczoru, które jednakowoż dało się zaobserwować na tle innych koncertów czerwonej trasy, które widziałem na żywo. A przynajmniej ja zaobserwowałem, wbrew egzaltacji autora artykułu. i tyle w temacie, szanowne grono.

    KOD

    Polecamy!