Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    [mały spoilerek] wydaje mi się, że... .."scenariuszowo nie uwierzyłem" do końca tym zamiarom kosmitów :P i dlatego w tym miejscu zgadzam się z Jackiem Suligą. Chodzi o to, że gdy już się określili z intencjami, wypadło mi to troche blado i nie tak jak powinien wypaść jeden z frontów głownego konfliktu. Podobało mi się, natomiast, drewniane granie Reevesa :) Czego chcieć więcej od skromnej, silniejszej od środowiska w którym się znajduje, istoty. W tym garniturku i z tą wyprostowaną sylwetką przypominał mi troche Joe'go Blacka :P do tego wszystkiego niektóre zdjęcia były matrixowskie (np jazda kamery przy przyprowadzeniu Reevesa na interrogation z wykrywaczem kłamstw). Ta forma grała dla treści dlatego dla mnie na plus:)

    KOD

    Polecamy!