Nie jestem w PIS-ie i się tam nie wybieram. Nie mieszam spraw religii gdyż nie mam krańcowego i wypaczonego spojrzenia. Dla mnie ważna jest tradycja i historia. Albo naród dba o swoją historię albo daje sobą manipulować i się ogłupiać. Dlaczego niektórzy ludzie w sprawach oczywistych zawsze muszą mącić i kręcić po swojemu?
