m5 postawił mi zarzut, ze piszę nieprawdę ponieważ w podanym miejscu nie znalazł informacji. Pytał czy patrzyłem. Dlatego odpowiadam, że patrzyłem. Jeśli dziennikarz chciałby być "rzetelny" to musiałby napisać nie notatkę lecz poważną pracę na kilka stron. Przypuśćmy bowiem, że nazwa firmy została umieszczona w notatce. A ile jeszcze wiadomości nie umieściłby w artykule? Może m6 chciałby tez wiedzieć np ile firm i jakie startowały? Jakie były kryteria? i wiele innych pytań. Jeśli ktoś chce poszerzyć swe horyzonty to musi sam zagłębić się w temat. Nie może żądać aby podano wszystko "na tacy".
