Za chwilę PGE wyprowadzi się z Piotrkowskiej i dalej będą zacierane ślady. Czy to takie trudne sprawdzić czyj to był pomysł, kto się pod tym podpisał, kto zdecydował? Przecież wiadomo kto był wtedy prazesem i kto miał parcie na siedzibę od Piotrkowskiej.