Zmiana jak zmiana - to akurat mnie nie dziwi - natomiast w głowę zachodzę skąd wzięło się przekonanie ,że pan Kopeć " jest doskonałym fachowcem, znającym sport od podszewki." Czy to artykuł sponsorowany? Może by tak popytać współpracowników? Pracowników? Oj, wyjdzie nieciekawy obrazek.