W 12 największych polskich miastach zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich w tym też w Łodzi, Straży Miejskich zlikwidować ot tak po prostu nie można. Duże miasta nie zlikwidują straży bo jest to im nie na rękę. Wszyscy dobrze wiedzą, że policja państwowa to worek bez dna, ile nie dasz tyle wezmą i nic w zamian i nic lepiej. Te 40 mln policja wciągnie i nawet nie poczuje a będzie to samo. Te 40 mln nie pójdzie na miasto tylko do Urzędu Wojewódzkiego czyli kasa rozejdzie się po całym województwie. Miasto inwestując w SM ma jakiś zwrot w postaci mandatów a z policji nie będzie miało nic. Miasto może SM zatrudniać do swoich konkretnych potrzeb a policja może powiedzieć, że nie ma sił i środków. Żadne referendum nic nie da bo miasto nie zlikwiduje straży (za duże miasto, za duża straż). SM Łódź to nie SG w jakiejś Wsi, że można zamknąć z dnia na dzień a 4 ludzi gdzieś przenieść w ramach urzędu. Wasza akcja nic nie da, z resztą rozejrzałem się po internecie po tego typu akcjach i zainteresowanie jest raczej mierne.
