Nie będę komentował tego zdarzenia jako osoba postronna. Jestem ojcem pokrzywdzonej Z tego czego się dowiedziałem, potrącenie miało miejsce na przejściu przy Suwalskiej, a pani kierowca zauważyła człowieka na masce prawie przy Sosnowej. Kim był okulista, który podpisał się pod zaświadczeniem dopuszczającym do kursu. A może ta pani miała przy uchu telefon? Sam jestem kierowcą zawodowym, ma prawo jazdy od 1978 roku. Nie miałem nigdy nawet stłuczki z moje winy. Kierowca to człowiek , który powinien być bardzo odpowiedzialny za to co robi, a szczególnie ktoś kto jest naprawdę młodym i niedoświadczonym kierowcą. Ta pani (kierowca) jadąc samochodem, powinna myśleć o tych, którzy są wokół (pieszych). Moja córka ma troje dzieci najmłodsze to dopiero dwa miesiące. Co by się stało gdyby taka matka zginęła. Łódź, to bardzo zatoczone miasto, kierowcy, proszę was, U W A Ż A J C I E.
