Stadion miejski nie jest potrzebny. Wystarczy, że miasto nie będzie utrudniać inwestycji prywatnego inwestora na Widzewie. Przy Piłsudskiego powstanie nowoczesny, 30-tysięczny stadion, a miasto dołoży jedynie ok 100 mln na przebudowę węzła komunikacyjnego, z czego skorzystają WSZYSCY Łodzianie. A sam stadion powstanie z pieniędzy prywatnego inwestora, który w zamian będzie mógł obok stadionu wybudowac np galerię handlową i czrpac z niej zyski. Stadion na Unii nie jest potrzebny, ŁKS i tak zaraz upadnie, więc po co wydawać ponad 200 mln na wielki stadion dla nich? Niech im wybudują kameralny obiekt na 3 tys. max, więcej i tak nie potrzebują. W ten sposób zyska największy łódzki klub, który będzie mógł rozsławiać nasze miasto za granicą, a miliony z miejskiej kasy zostana zaoszczędzone.
