Podwyższajcie jeszcze opłaty za parkowanie, likwidujcie ruch samochodów i zróbcie jeszcze najszerszą ścieżkę rowerową dla cyklistów. Tylko uważajcie jak niedługo będą waliły się pustostany. Eksperymenty na żywym ciele miasta prowadzone przez ekipy nawiedzonych którzy złamanego grosza nie ryzykują a żyją z podatków siedząc na stołkach miejskich wykończą każde miasto.