Czyżby ktoś cierpiał na bezsenność, a później w stanie agonalnym próbował się wykazywać w pracy na sztucznie wykreowanym stanowisku? Akurat w GOŚ nie potrzeba aż tak wyszkolonych bezpośrednio na stanowiskach pracowniczych osób. Poza tym, kto dopuści stażystę, czy też ucznia do pracy na żywym organizmie? Chyba, że sam kierownik szkoły...